Msza za naszego przyjaciela..
Grześ puszcza pierdziocha...widzę uśmiechy (ale życzliwe) na ustach najbliżej siedzących....jego głośne przepraszam słyszą już chyba wszyscy!
Na moje (szeptem mówione) nie wypada odpowiada głośno, zdecydowanie
- przecież przeprosiłem!!
no tak, w sumie racja;)
No bo jak wytłumaczyć 4 latkowi (prawie) żeby panował nad takimi odruchami?
:)
Nadal gorąco!
Lubię ciepło, ale takie, żeby dało się oddychać!
no dziecka majom prawo
OdpowiedzUsuńgorąco
goraco
nie pamiętam jak było z resztą dzieciaków, bo przeciez tez na pewno było;)
OdpowiedzUsuńale racja - majom prawo:)))
Ledwo dycham , współczuję starszym ludziom
Grześ też na inhalatorze.
i przeprosił!
Usuńto się chwali :)
i Matce chwała za to!
kindersztuba musowo;))
Usuńwkurza mnie jak dzieciaki np głośno bekają, a reszta się cieszy, jak im to ładnie wychodzi.
A potem tacy "kiepscy" są;/
To tylko dziecko, Tobie sąsiedzi z ławek już by nie wybaczyli :)
OdpowiedzUsuńA z obrazkiem się zgadzam, słoneczko - przeginasz
nawet nie ośmielę się próbować.
Usuńdziś troszkę lżej,
Uwielbiam jego logikę: NO PRZECIEŻ PRZEPROSIŁ !
OdpowiedzUsuńWiec czego się czepiasz??
:)
A ja chciałabym uprzejmie przypomnieć, że za kilka miesięcy zatęsknimy za wybrykami słoneczka. Oraz Grześ ma rację, przerosił :D
OdpowiedzUsuńOj tam dziecko to mozna wytrzymac, ale te wszystkie babki co to siedza w kosciolach od rana do zmroku to co?
OdpowiedzUsuńSkowronki z nich wynosza?
Nie raz nie dalo sie wytrzymac:)))
Podoba mi się ta dziecięca szczerość w mowie i zachowaniu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale przeprosił, a resztę się dopracuje :)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Przecież przeprosił;)
OdpowiedzUsuńJest tak gorąco, że mi się już chyba gałki oczne ścinają ;(