Wsiąść do pociągu byle jakiego....
Im jestem starsza tym łatwiej mi pozwalać sobie na luz :)
Dostaliśmy z Gregorkiem zaproszenie.
I skorzystamy:)
Na piątek biorę wolny dzień (opieka na zdrowe dziecko) , a właściwie wolna noc, bo teraz mam trzecią zmianę, i w sobotę ruszamy do miasta, które odwiedziłam tylko raz i jedyne co pamiętam to....ubikacje!
Właśnie wtedy Junior postanowił dać znać o swoim istnieniu i zaczęły się męczące mdłości i wymioty.
Teraz będę plotkować, zwiedzać, cieszyć się i robić zdjęcia.
Czas odczarować to miejsce (ha! Junior bardzo je lubi i juz był kilka razy)
Teraz pora na nas;)
Nie wiem jak Gzubek da radę na taka długą jazdę pociągiem, ale już odlicza dni:)
Przyszedł zamówiony inhalator - mały, zgrabny,cichy!(w porównaniu z traktorem, którego używaliśmy do tej pory) z torbą w gratisie - dziś zobaczymy jak pracuje:)
(zdjęcie z netu)
Udanej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńBawcie sie dobrze:-)
OdpowiedzUsuńniech ten cudny inhalato będzie bardzo mało uzywany
OdpowiedzUsuń:**
tak wycieczka zapowiada się ciekawie, plan wycieczki ułożony choć jak wiadomo spontan bywa najlepszy:) szkoda że pogoda ponoć ma być taka sobie- więc kurteczka z kapturem może się przydać... a inhalator wygląda fajnie ale niech sobie w tej gratisowej torbie leży ... zapraszam i czekamy , Pauliśka już nie może się docekać
OdpowiedzUsuńGrzesiek też! zrobiłam kalendarz i skreśla dni:)
UsuńNajważniejsze, żeby nie padało!:)
buziaki;)
A wy baby!! :)
UsuńŻałuję , że ja to piękne miasto odwiedziłam w zeszły piątek, a nie teraz :)
Udanej wycieczki, proszę zdać relację! :)
no i jeszcze nie dałaś znać że jechałaś- jakaś szybka kawusia by chociaż była.... żeby mi to Marzenka było ostatni raz:) :)
UsuńMam nadzieję, że nie macie z Grześkiem choroby lokomocyjnej na statku????
a skąd mogę wiedzieć???:D
UsuńMarzenka, nosz kurczaki, ale szkoda:(
w sumie to wyszło nawet nie wiem jak;)Ale spodobał mi się ten pomysł.hurra!
Dobrej zabawy :)
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze ... bez potrzeby używania inhalatora :)
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudo jest cudem, ale lepiej, żeby siedział jak najczęściej w torebeczce.
OdpowiedzUsuńUdanej wyprawy:)
Gdzie jedziecie? Gdzie? Gdzie???? :)
OdpowiedzUsuńtam gdzie zoo i można płynąć statkiem;))
UsuńPięknej pogody życzę i żeby inhalatorek zardzewiał wysoko w pawlaczu :***
OdpowiedzUsuńO, fajny. Ja do naszego kupiłam tylko wężyk, ale czas przemyśleć nowy zakup, bo jak czasem wypadnie podać leki nocą to traktor słychać na cały blok. :P Życzę miłej wycieczki i brak zapotrzebowania na nowy sprzęt!
OdpowiedzUsuńUdanej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam wspaniałej wycieczki! I mnóstwa wspaniałych przygód!
OdpowiedzUsuń