czwartek, 29 października 2020

życie się toczy

 Mam nadzieję, że wśród czytających nie ma niedowiarków, co do covida.

Mam w rodzinie kilka przypadków zachorowań,  udało się, że wszyscy w domu, choć macocha Tomka już z trudnościami w oddychaniu i ze skierowaniem do szpitala. Na razie sytuacja opanowana.

Tomek we wtorek pojechał do pracy, do Norwegii, szczęśliwy, ze zdążył przed zamknięciem granic.

Okazało się, że dwóch z lecących z nim ma test dodatni -wszyscy siedzą na kwarantannie, w sobotę drugi wymaz i decyzja co dalej, bo dłużej w hotelu siedzieć nie mogą.

Wczoraj dostałam takiej migreny w pracy, że dziewczyny kazały mi jechać do domu. I dobrze, bo ledwo dojechałam dostałam telefon ze szkoły, że Grześ ma 38,5 i musze go odebrać.

Wzięłam dzień wolnego za sobotę  i dziś lepiej (temperatura minęła, ale zaczyna kaszleć)

Opieki nie mogę, bo umowę mam do końca miesiąca. Niby mam dostać kolejną, ale zanim nie będę mieć jej w ręce, to stres jest.

Mój ojciec coraz słabszy. Jak już się lepiej poczuł, to musiał iść się napić;((                                         Dał radę zejść na półpiętro. Każdy jest kowalem swojego losu, to on wybrał picie, a jednak boli;(

Mila czeka aż zasnę i włazi mi do łóżka - jak oduczyć psa spania pod kołdrą????




16 komentarzy:

  1. Trzeba konsekwentnie odkładać do legowiska. Mąż to robił kilka/kilkanaście razy w nocy mówiąc, że ma iść do legowiska :) Później to ledwo się podnosił jak szła na łóżko to już dobrze wiedziała gdzie ma iść ;) Długo spała w legowisku. Potem odpuścił, bo pakuje się pod kołdrę jak śpimy i nie jesteśmy świadomi :D Ale jak się akurat obudzi to pies od razu sam idzie do legowiska :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie! Jakie te psiaki są mądre! Mila wie, że mąż jej pozwala, więc poczeka aż zasnę i wślizguje się od ściany(ja śpię z brzegu) Ostatnio zauważyliśmy, że jak Tomek wstanie na chwilę, to Mila idzie do siebie, a potem wraca z powrotem! I śpi pod kołdrą! Że tez się nie udusi!
      Do mnie wlazła raz, dziś nie .Ale ja za każdym razem każę jej iść do siebie.
      Na pewno wyczuwa jaj ktoś jest chory(albo jak mam migrenę) wtedy kładzie się obok i nie rusza na krok! ;D

      Usuń
  2. Jak Grzes? Podejrzewasz Covid? Trzymajcie sie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, lepiej.
      Temperatura znikła, ma katar. Mam nadzieję, ze to po prostu przeziębienie -w niedzielę grał mecz(wygrali 9-2) może to dlatego?
      obserwujemy, został w domu

      Usuń
  3. Miska, sciskam mocno i zycze zdrowia Grzesiowi .Bedzie dobrze! U nas juz sie udalo opanowac druga fale wirusa.Juz nam sklepy otworzyli i mozna sie swobodniej poruszac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę .U nas ciągle pełno niedowiarków bez maseczek. Niech nie wierzą, niech zakładają dla innych!
      Buziaki

      Usuń
  4. Bedzie dobrze,choc teraz troche sie nawarstwilo,,,ale po burzy przychodzi slonce(wiem,ze to oklepane,ale sie sprawdza).Zdrowia wszystkim Wam zycze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, wszystko mija, nawet najdłuższa żmija ;D
      Już lepiej.
      Dziękuję ;D
      Jak masz na imię?:D

      Usuń
  5. Właściciele psów dzielą się na dwie grupy, na tych, którzy śpią z psami i tych, którzy się do tego nie przyznają😉 Dbajcie o siebie❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę przyznać, ze cieplutko jak się przytuli ;D
      w nocy spała u siebie, ale zrobiłam sobie małą drzemkę po pracy i nawet nie zauważyłam jak wlazła ;D
      Uściski ;**

      Usuń
  6. Zdrowia i bezpieczeństwa! ♥️

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pierwsza, to chociaż ostatnia 🤪

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)