sobota, 11 sierpnia 2012

Prawda

Znalazłam gdzieś takie słowa


"Bądź dobrą rzeką. Gdy staną ci na drodze nieprzyjazne skały – opłyń je. Gdy napotkasz wyniosłe góry – wymiń je. Gdy stracisz grunt – spadnij radosnym wodospadem w dół. Gdy napotkasz bagna – nie zagub się. Gdy nastanie mroźny czas – okryj się płytą lodu i płyń spokojnym nurtem dalej.
Bądź dobrą rzeką – nie mścij się powodziami, nie niszcz pól ani nie wywracaj domów.
Bądź dobrą rzeką – niech przychodzą do ciebie spragnieni ludzie i spragnione zwierzęta. Nieś im czystość, ochłodę, spokój."

czytam, czytam, czytam...........

Dziękuję za wszystkie życzliwe słowa  i myśli.Nie chciałam Was zmartwić, zasmucić...
Czasem po prostu wygadanie się pomaga;)

I jeszcze jedna ważna sprawa.Nigdy nie jest nam tak źle, żebysmy nie mogli pomóc innym.
Czasem człowiek chciałby,  ale za bardzo nie wie gdzie i jak.
Na blogu Klarki przeczytałam o Bartusiu! Przeczytajcie, pomyślcie co można zrobić...
Chyba nie ma nic gorszego niż choroba dziecka !Wierzę, że wspólnie wiele się uda!



Musze kończyć, bo Gzub chce się dorwać do laptopa i zapisać wrażenia z pobytu u cioci Justynki;):)

17 komentarzy:

  1. Byc dobrym, kochac i byc kochanym to jest najwazniejsze... inne sprawy, rzeczy sa tylko dodatkiem do naszego zycia...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amen:)))
      I wzajemnie!
      Ale się ucieszyłam widząc Cię tutaj;)Dotąd byłam Twoim cichym czytaczem;)

      Usuń
  2. no to Go dopuść, niech pisze :) ... buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie ma tak hop siup - zdjęcia obrabia!;)
      A ja na pocztę wysyłam Twoje z Sołtysem (i Gżegżółką!)!!!hehe

      Usuń
    2. Musiałam się zastanowić...wiesz,ślicznie wyglądacie;))

      Usuń
  3. to prawda, wygadanie pomaga, zwłaszcza, gdy są słuchający:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Blog czasem jest właśnie po to potrzebny, żeby się wygadać.
    My wysłuchamy, a Tobie lżej.
    Nie ma co się wstydzić.
    Oby niedługo było lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W realu mało kto ma na tyle cierpliwości by nas zawsze we wszystkim do końca posłuchać. Często się mówi,niech spada bo truje, albo marudny typ jakiś. Tu najwyżej nie będziemy mieli armii odwiedzających. zresztą ja osoba już z tych dawniejszych, mam szczególnie problem z wygadaniem się w realu. Dla mnie błogosławieństwem jest sieć.Pozdrawiam Miśka-;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W realu często ma się zahamowania, bo... uwagi typu, dlaczego... bo Ty... a próbowałaś... a może.. od razu stawiają nas w pozycji powiedzmy winnego, nie starającego się, fajtłapy. Tu można wszystko wyrzucić jak leci. Pisz, masz życzliwych Ci czytelników, a i rada może jakaś nam do głowy wpadnie lub pomysł. Razem raźniej w dołkach :)

      Usuń
  6. Po pierwsze: BARDZO, BARDZO CI DZIĘKUJĘ ZA NAGRODĘ :* Nie wiem wprawdzie, czy zasłużyłem, ale zrobiło mi się cieplutko na sercu... :)

    Po drugie: piękny cytat... Ale czasami łatwiejsze wydaje się bycie rzeką spenioną, która przerywała koryto, niż taką spokojną i leniwie płynącą...

    Dziękuję raz jeszcze! Ściskam Cię mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Ci bardzo za życzenia urodzinowe:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne słowa, zapamiętam je:)
    Każdy z nas jest "rzeką", też powinniśmy być dobrzy.

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)