Przyszły chłodniejsze dni i coś mnie złapało;(
Z noska ciągle mi leci , mama biega za mną z fridą i ściąga;(
Nie cierpię tego - zawsze krzyczę i się wyrywam.
Mama mówi, że zaczęło mi świszczeć i każe mi znów robić inhalacje.
Ale to ma też dobre strony ... Ma dla mnie więcej czasu :))
Więcej przytula, czyta bajki, a nawet pozwala się bawić (pod nadzorem , żeby się nie stłukła) moją nagrodą!
A ja pozwalam też Dawidkowi...
Ciocia Klarka napisała o Mikołaju - u nas Mikołaj przychodzi 6 grudnia do grzecznych dzieci, które mają wyczyszczone buciki i przynosi drobiazgi (Tola mówi, że jak się dobrze zapakuje to do jej bucików nawet bluzeczka się zmieści!)
Za to w Wigilię przychodzi Gwiazdor! Można wcześniej napisać list o czym się marzy , żeby nie było jak jednego roku, że mama dostała krem po goleniu i czarną lampkę (aczkolwiek to i tak lepiej, niż jak na piąta rocznicę ślubu , gdy dostała od taty "Nędzników " Wiktora Hugo :))
U nas Mikołaj juz przyszedł!! Ciocia Frytka wydziergała dla Pysi i Tosi piękne kominy - jeden przymierzyłem i nie chciałem oddać!!!
A był taki cieplutki! Gdzie jest napisane, że chłopakom nie można zakładać??
Na pociechę dostałem stado dinozaurów :)
A gdy się zmęczyłem przytuliłem się do misia i spałem,bo mama mówi, że jak śpię to zdrowieję!
I sama chętnie by się położyła, bo okazało się, że zaraziłem Dawida, tatę i mamę!
Oj...choróbskom mówimy nie!
OdpowiedzUsuńPrzytulam i ściskam.
racja!
UsuńI już się cieszę -wiesz na co:)))
W tym kominie Grześ wygląda świetnie! Trochę jak rycerz, choć nie wiem czemu tak mi się skojarzyło:))
OdpowiedzUsuńI przede wszystkim dużo zdrówka dla Słodziaka!!
Ściskam!
o właśnie! Mi się skojarzyło z misiurką :)
UsuńI dziękuję;))
Zdrowka zycze! Cos w tym roku te wszystkie wirusy jakies uparte i odporne na leczenie. Nas tez nie oszczedzaja. Malzonek zmaga sie z zapaleniem oskrzeli, a Bi wlasnie cos pokasluje przez sen... Mam nadzieje, ze to tylko suche powietrze, a nie kolejne wirusidlo... :(
OdpowiedzUsuńdziękujemy i wzajemnie! U Was najważniejsze,żebyś Ty była zdrowa!
UsuńZdrowka zycze i buziaki przesylam. Cudowne ostatnie zdjecie ♥
OdpowiedzUsuńdziękujemy i ściskamy:)
Usuńzdrowiej szybko nasz blogowy dzieciaczku:). Komin prześliczny sama bym chętnie taki nosiła.
OdpowiedzUsuńNo ja też, ale żadna z córek nie chce oddać swojego;))
UsuńNa kanapie leży drugi -taki jasny musztardowy -to Pysi
Zdrówka życzę ...
OdpowiedzUsuńOd dzieci zawsze wszyscy się zarażają niestety...
A komin extra...
Dziękuję;)
UsuńIdol w kominie prezentuje się przepięknie, oraz przystojnie nad wyraz. A swoją drogą, skoro zaraził mamusię, to znaczy mamusia też sobie czyści nos za pomocą fridy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, niezmiennie zdrówka życząc!
Mamusia jak dmuchnie..z siłą wodospadu!Żadna frida niepotrzebna!
UsuńA użycie, żeby ulżyć Małemu do przyjemnych nie należy;/
Ale skuteczne nad wyraz! Przynajmniej nie spływa na oskrzela!
I dziękujemy;)
Grześ wygląda pięknie w kominku. Frytka ma złote ręce do robótek.Zaczyna się sezon na choróbska, kurujcie się. Zdrówka życzę i serdeczności przesyłam dla całej Rodzinki.
OdpowiedzUsuńDziękujemy!Ściskam
Usuńi faktycznie - Frytka czyni cuda;)
Grzesiu, powiedz tylko jedno słówko a ciocia wydzierga komin tylko i specjalnie dla Ciebie :)))... zdrowiej szybko, buziaki ...
OdpowiedzUsuńCHOPOKI nie chodzą w kominach :))A buźka dla mnie??
Usuńa tam nie "chodzom", tera taka moda, że wszystkie "chodzom" :) buziak największy dla Ciebie, dla reszty trochę mniejsze
UsuńDużo, dużo zdrowia Wam życzę :)
OdpowiedzUsuńGrześ jest słodziutki :)))
Buziaki!
Hmmm, ciocia Tygrys ma taką ładną granatową włóczkę, bardzo ciepłą, chcesz Grzesiu chłopięcy kominek lub szaliczek? Ciocia ostatnio jest w transie robótkowo-kominowym, to Ci zrobi. Niech mamusia tylko potwierdzi.
OdpowiedzUsuńA ciocia Tygrys widziała chłopaka w czymś takim?Nie bedzie obciachu na całą wieś??
UsuńJa nie wiedziałam ,ze te komuny takie cudne...Tola ma granatowy płaszczyk i w tym popielatym kominie wygląda odjazdowo i mówi,że ciepło jak nigdy dotąd!(wychodzi na to,że wcześniej matka nie dbała!);)
Buźka
Chodzom chłopaki, chodzom. Można im zrobić taki prosty, wąski, bez wzorów, albo szerszy, który się będzie wywijał jak golf. Zapytaj Gregora, czy chce, to ciocia się weźmie za robótkę.
UsuńMówi,że chętnie;))
Usuńto ciocia niniejszym dzisiaj zasiada. bo ma jeden "w toku", drugi dla Gregora, a jeszcze jeden usiłuje mi się wbić gdzieś bokiem :)
UsuńZdrówka dla Was wszystkich i piękne te kominy od Cioci Fryci))) zdolna bestia))
OdpowiedzUsuńZdolna, zdolna - kominy to pestka, a widziałaś sukienki??? Matko! Można zachłysnąć się z wrażenia! (Sołtys nie mógł oczu oderwać , hehe;))
Usuńod sukienki czy od "wsadu"?;-)
UsuńAż dziwne,że pytasz!!!;)))
Usuńto pytanie retoryczne było bo ja wątpliwości żadnych nie posiadam w tym temacie:-)
Usuńno ba! Jakby Sołtys oka na TYM "wsadzie " nie zawieszał to zaczęłabym się martwić!
Usuńu nas frida właśnie wraca do apteczki... Zdrowia życzymy Wam my :) Pozrówka
OdpowiedzUsuńDziękujemy - a ta frida to super wynalazek:))
UsuńOjej t zdrowiej Grzesiu i życz od nas zdrówka mamie.
OdpowiedzUsuńDzięki;))
UsuńAle z Was chorowitki! Walczyć i nie dać się! :)
OdpowiedzUsuńwalczymy!ale na razie przegrywamy;/
Usuńciasteczko z grzesia jak nic!!:) Jakie on słodki miny szczela!:) Zdrówka dla całej familli!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gratuluję Marysi -widziałam, że docenili jej uśmiech;)
Usuńfajnie mu w tym "turbanokominie" :)
OdpowiedzUsuńRafał vel lipton_ER
bo on jest piękny we wszystkim;)
UsuńGrzesiu nie oddawaj im komina, bo wyglądasz bosko!!!
OdpowiedzUsuń:))
a dziewczynki jeszcze lepiej;))
UsuńNie ma co żałować -dostanie "męski":)
U nas też choróbska, taki czas. Zdrówka słodziaki!
OdpowiedzUsuńmogłoby przymrozić:) Buźka i dla Was - czytałam,że Basieńka nie chce leków - na szczęście z Grzesiem nie mam takich problemów -ketotifen łyka codziennie od roku,syropki też..
Usuńzdrowia wam wszystkim życzę, bo widzę, że po kolei kichacie i smarkacie. uwazajcie tam na siebie:)
OdpowiedzUsuńjak sztafeta...
Usuńdziękuję;)
Zdróweczka Grzdylku smarkaty:)
OdpowiedzUsuńps.A komin piękniusi, się nie dziwię ,że dziecię przejęło:)
ps2.Nie wiem czemu Mamuś niezadowolniona z "Nędzników":) Wszak piękna to książka i gruba:)
dziękujemy:))
UsuńPrawda! Piękna! Czytałam kilka razy;) I płakałam ;/
No to macie przekichane i przesmarkane. Okropne:( Zdrowiejcie szybko :)
OdpowiedzUsuńNiech maluszek zdrowieje. Taki rumiany podczas snu - widać, ze mama ma rację i zdrowie trzeba sobie wyspać:) Rut
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńBidulek malutki.
OdpowiedzUsuńJak dziecko chore to aż serce boli, a przecież tym razem nic wielkiego
Usuńojej i Ciebie Grzesiu nie ominelo?:( zdrowka malenki:* w kominie wygladasz czadersko!
OdpowiedzUsuńtaki czas...i chyba dodatkowo zęby;/
UsuńBuźka! A Ty uważaj na siebie;))
no to jest nas dwie. dwie pociągające.
OdpowiedzUsuńMy ZAWSZE pociągające!;)
Usuńłączęsię z Tobą Misiu w kakarze... aaaaaaaaaaaaaaaa psik
OdpowiedzUsuńzdrowia!
Rafał vel lipton_ER
no to po ząbku!...czosnku oczywiście;)
Usuńno to siup :)
UsuńRafał vel lipton_ER
co tu pisac - a niech ta zaraza Was opusci!! swoja droga ja tez jakis katar mam od kilku dni. grunt ze Mlody ma sie dobrze:)
OdpowiedzUsuńkomin piekny. ja wielbie kominy:D
zdrowka zycze przede wszystkim!!
A ja nie wiedziałam,że te kominy to takie cuda;) Teraz juz wiem i tez dostanę;)
UsuńDzięki,buziaki dla Kazika;)
Zdrowiejcie kochani:***
OdpowiedzUsuńPiękny ten komin! Przeogromnie mi się podoba:))
dziękujemy! drugi komin też cudny -leży na oparciu kanapy - dla Pysi - jak słoneczko;)
UsuńAle fajne stado...jakiś wirus chyba...w naszym przedszkolu, połowa dzieci tylko się zjawia...i połowa personelu...ja się jeszcze twardo trzymam, chociaż kaszel nie daje żyć.
OdpowiedzUsuńZdróweczka;*
Dziękujemy i wzajemnie!;D
UsuńGdzie ty zaglądasz tej krowie Grzesiu?;-) nie oddawaj komina bo wyglądasz czadowo! Niech najzdolniejsza ciocia Frytka zrobi dziewczynom następny:-D Zdrówka:-* całej rodzince oczywiście.
OdpowiedzUsuńMam zdjęcie, gdzie zagląda pod ogon;))
UsuńA komin dla Grzesia zrobi ciocia Tygrys;))
Buźka
Pewnie, że jak się śpi, to się zdrowieje:)) Zdrowia całej rodzinie.
OdpowiedzUsuńCieplutkie, serdeczne pozdrowienia.
Dziękuję;))
Usuńniedobrze, że znowu chorujecie. Może jakieś wzmacniacze?
OdpowiedzUsuńA Grześ cudny w tym szalu :)))
Znowu nie..Dawno nie byliśmy przeziębieni:)
UsuńA Grześ miał ataki astmy - teraz po raz pierwszy od dłuższego czasu taki katar;/
A komin dostanie od Tygrysa;))
Fajny ten komin, no podoba mi się;) z Grześ jak śpi to normalnie do schrupania:) śpiace dzieci mnie rozczulają. Zdrówka dla chorowitków:)
Usuń"Nędznicy" mówisz?? no to poszalał:) moja mam kiedyś dostała na imieniny.... wiertarkę:) ojciec miał zapotrzebowanie na nią do pracy więc... kupił... i dał go mamie w prezencie:) a po kilku dniach powiedział, że skoro nie uzywa to zabiera ją sobie:) do dziś to z braćmi pamiętamy:) a jak spytała mama tatę do czego niby ma jej używać to jakoś nie mógł nic wymysleć:):)
Krem po goleniu, powiadasz....??!! Genialne.
OdpowiedzUsuńAle Nędznicy to całkiem fajny prezent, czepiasz się:p
P. posiadał przed laty komin, połączenie szala z czapą, nawet daszek miało! Praktyczna rzecz.Grzesiowi nawet w tym damskim przepięknie:)