Linka naprężyła się do granic możliwości........nawet trochę nadgodzin nie podratuje domowego budżetu....Sołtys (bez prawa do zasiłku) ma za wysokie kwalifikacje - ostatnie 10 lat pracował w jednym zakładzie -od magazyniera awansował na kierownika magazynu - teraz to przeszkoda, żeby dostać pracę za najniższą krajową....Junior bez pracy(bez prawa do zasiłku) nie wiem dlaczego...może ilość chorobowego odstrasza potencjalnych pracodawców?....po wypadku samochodowym (złamana kość w głowie,porażenie nerwu twarzowego itd) musiał brać zwolnienie....15 letnia Lusia,której padły buty kupione całkiem niedawno....Grzdyl wymagający szczególnej opieki....
Łatanie dziur to już swoista ekwilibrystyka....Sołtys musi do stomatologa...dziś już przebąkuje że szkoda kasy, że nie boli - a ostatnie tygodnie na tabletkach....
Czasem jedna kropla przechyla czarę goryczy...Pysia zwróciła wagę, że Junior je chleb z margaryną i ketchupem.. przyznał, że zostawia dla reszty...
Właściwie poryczałbym sobie, ale na 41 metrach , przy pięciu osobach nie ma gdzie się schować..
ot chwila słabości...albo PMS
Bo przecież mam dach nad głową, rachunki jako tako opłacone -w każdym razie widmo odcięcia prądu, gazu odsunięte...,Grześ dostał nebulizator, zresztą dobrych serc nie brakuje...Czasem myślę,że nigdy nie doświadczyłam takiej ludzkiej dobroci i życzliwości jak teraz...
A długi zaczniemy oddawać jak staniemy na nogi....jeszcze chwila...mam nadzieję.
Niech już przyjdzie wiosna.........
Oj Misiu kochana....
OdpowiedzUsuńwiosna juz idzie!!nic nie trwa wiecznie .Minie zima i mina wasze klopoty;
sciskam malgosia
Wiosna będzie niedługo, a czasem po prostu trzeba przeczekać. Chociaż na to nie wygląda, u mnie podobny stan kasy, ale rozumiem, że z tyloma osobami w gospodarstwie domowym plus z dzieckiem wymagającym szczególnej opieki może czasem być ciężko.
OdpowiedzUsuńDobrze, że zauważasz tę życzliwość i dary, bo jak się na tym skupić, to będzie tego więcej.
Czy Sołtys nie może znaleźć absolutnie żadnej pracy?
Sołtys ma tak zwaną nadkompetencję,
OdpowiedzUsuńznam to z własnego doświadczenia...
Szukać szukać nadal gdzie się da...
ech polsko co ty stworzyłaś za warunki dla swoich obywateli :((((
OdpowiedzUsuńpłakać się chce....
Rozumiem Cię bardzo dobrze...
OdpowiedzUsuńnie łam się, przełam się.
OdpowiedzUsuńjutro wyjrzy słońce i będzie już tylko lepiej.
to prawda, w takich chwilach poznajemy dobro ludzkich serc.
♥♥♥
OdpowiedzUsuńPo zimie przychodzi wiosna, jak po burzy wychodzi słońce. Wytrwałości i powodzenia życzę Monika
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym. Taki Dyrektor dobrze wygląda w CV, ale kiepsko w pośredniaku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i rzeczywiście niech już będzie wiosna.
Rozmiękczyło mnie przy tym Juniora chlebie z margaryną i ketchupem... Całkowicie. Do łez.
OdpowiedzUsuńChciałabym bardzo, by ta nadchodząca wiosna przyniosła Wam zmiany. Zmiany tylko na lepiej...
Miśka....:)))))
OdpowiedzUsuńściskam Cię Misiu ciepło:*! trzymaj się dzielnie! oby karta się odwróciła szybko!
OdpowiedzUsuńMisiu kochana, co mogę zrobić dla Ciebie? i nie wstydź się płakać, płacz pomaga, obie to wiemy ... ściskam Cię ciepło :)
OdpowiedzUsuńMiśka, jeśli to poprawi Ci humor.
OdpowiedzUsuńOd popołudnia dopiero mam internet, bo nie zapłaciłam rachunku. W lodówce była tylko margaryna i światło. Na obiad placki ziemniaczane bo ziemniaki z zapasu. Całe szczęście, że olej się skończył , bo już miałam odruch wymiotny na placki.
Szczerze nie mogę Ci pomóc. Idę do pracy w poniedziałek a pierwsza pensja za miesiąc
Misiu... Z całego serca życzę Ci, żeby się poukładało. Będę trzymać kciuki. Całusy!
OdpowiedzUsuńMiśka, czy mogłabyś do mnie napisać maila?
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widzę tu Twojego.
dosipisanie@gmail.com
Kurde mol. Żeby ta wiosna przyniosła zmianę. Też na nią czekam....:(
OdpowiedzUsuńściskam mocno!!
OdpowiedzUsuńech nasz kraj.... :( Młody pracy nie dostanie bo brak doświadczenia, stary nie dostanie bo ma za duże wykształcenie.... POLSKA....
Miśka, czy Twoi Panowie próbowali w Intermarche? Tam są wielkie magazyny. Nie tylko zresztą. Zgłoszenia przyjmuje się przez stronę. Co szkodzi się zgłosić. http://www.muszkieterowie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=77&Itemid=87
OdpowiedzUsuńMiśko. Chciałabym jakoś pomóc.
OdpowiedzUsuńI pamiętaj - poranek zawsze jest mądrzejszy. Może jutro słońce zaświeci?
Miśko ...myślę o Was
OdpowiedzUsuńMisiu, czy można Ci jakoś pomóc? Potrzebujesz czegoś?
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej sytuacja sie poprawila- tego Wam zycze z calego serca.
OdpowiedzUsuń:-) Słoneczka jak najszybciej...
OdpowiedzUsuń(po 50)
Oby z wiosną, przyszło słońce, nie tylko to na niebie...
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńI u mnie refleksyjny post.
Wiesz, kobieta wiele może znieść i takie smutne chwile zwątpienia.
Trzymaj się proszę :) słoneczko wysyłam, bo to oznaki wiosennej poprawy nastroju :)
Pozdrawiam najserdeczniej Ciebie i bliskich :)
Misiu, wiem, że problemy nie zniknęły, ale może nastrój dziś choć trochę lepszy?...a piękne słońce za oknem jakby specjalnie dla Ciebie, na zamówienie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDacie radę, czy damy radę, bo wielu z nas na jednym wózku. To pewnie nie pocieszy, ale uwielbiam zaglądać do Was, bardzo podoba mi się zdjęcie na samej górze i mina kolegi w czapce Warty :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do chwili słabości, bo inaczej skąd by wiedział, że jest silny... Misiu problemy finansowe, to wielka dolegliwość, ale najważniejsze, że macie w sobie oparcie. Będzie lepiej, na pewno!
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Odetnijcie CV Sołtysa w połowie. Tak poradził nam kumpel Teda, jak ten próbował znaleźć pracę, kiedy biznes zaczął kuleć. "Nikt nie potrzebuje menadźerów, bo oni są konkurencją dla tych, którzy ich przyjmują. Są zdesperowani i popracują za mniejszą kasę". Ucięliśmy w połowie, odcięliśmy wszystkie szczebie menadźerskie zostawiając tylko najniższy. Pracę znalazł po miesiącu.
OdpowiedzUsuńto samo chciałam napisać :)
UsuńNiejeden ma taki pomysł -na ostatnią rozmowę kazali mu przywieść świadectwa pracy!A tam wszystko jest!
UsuńMiśka głowa do góry, bdziee dobrze
OdpowiedzUsuńRafal vel lipton_ER
Jesteście silni:) dacie radę::)
OdpowiedzUsuńŚciskam :)I kciuki trzymam, bo teraz już MUSI być lepiej... Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń