Zdaje się, że nawiedził nas jakiś wirus - najpierw Lusia, potem ja, dzisiejszej nocy Grześ - nocka z inhalacjami , zawalonym noskiem, właściwie za dużo nie spałam.
Rano telefon od Pysi -nie przyjadą -Dawid i ona przeziębieni , źle się czują.
Grześ rano w miarę dobrze - z noska leci, ale bez temperatury.
Wyglądał, czy śnieg nadal jest....
a potem rozbroił aniołka ...
Na szczęście biedak ma już głowę na swoim miejscu;)
W końcu przyniósł buciki i pokazał, że chce wyjść na spacer.
Na dłuższy spacer jednak się nie zdecydowaliśmy, ale poszliśmy z Muszką na łąkę.
Śniegu jakby więcej, niż wczoraj...
I wcale niełatwo po nim chodzić..
Mama pomoże..
Mucha zachwycona, nawet jak w nos dostała śnieżką;)
Dopominała się o więcej...
Do domu sam! Na schody sam!
A teraz zasłużona drzemka
Tak właśnie śpi!
Sporo u Was jeszcze śniegu.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!
Napadało tyle,że znów drogowcy zaspali;)
UsuńIch zima w zimie zaskakuje. :P
UsuńHa, widze, ze zime mozecie zegnac, ale ona nie ma zamiaru odpuszczac! ;)
OdpowiedzUsuńetam! Ma jeszcze kilka dni -pewnie chce odejść z przytupem;))
Usuńteż bym tak wskoczyła do łóżeczka :) rozkoszny ten grzdyl niesamowicie :) a zima u was w pełni.. masakra
OdpowiedzUsuńja też - ale ktoś musi obiad zrobić;))
UsuńA ja Wam nie wierzę coś za bardzo... przecież śnieg stopniał jakiś tydzień temu lub więcej. I go nie ma wcale. Ani pół grama. To są stare zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńStare?Kcesz zdjencie z nowom gazetom?;)))
Usuńmożesz sfabrykować datę w fotoszopie :P nadal nie będzie wiarygodne ;P
Usuńmoże u Ciebie śniegu nie ma ale u nas jest, wiesz???? i żadne fotoszopy ani inne szopy nie są potrzebne :) a Grześ słodziak jak zawsze ... buziaki i nie dajcie się chorobom ...
Usuńaa po co mi szopy?P śnieg jest i już;))Buźka dziewczyny;))
UsuńTerefere kuku ;P buzka
UsuńNajsłodszy zawsze jak śpi :) Mama może chwilę odpocząć :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym go;)) Buźka
UsuńA slyszalas to, ze "jak dzieci sa male to sa takie slodkie , ze ma sie je wlasnie ochote zjesc,a potem jak wyrosna czesto sie zaluje, ze sie tego nie zrobilo".
Usuńpomału czas na jej pożegnanie:)
OdpowiedzUsuńSłodko śpi, ale jakby podglądał Was;)
Zastanawiam się, czy to normalne?Muszę zapytać lekarza.Sołtys tez tak śpi;/
Usuńjeju, nie ma piekniejszego widoku niz spokojnie spiace dziecko!!!!
OdpowiedzUsuńracja!
Usuńno...chyba,że śpiąca ja;)))hehe
no nie wiem jak zareagowac :PPPP
Usuńwiedziałam, że Cię zaskoczę;)
UsuńGłupawka taka;))
glupawka w moim stylu
Usuńale ja ciongle jednak bende stala na stanowisku ze dziecka piekne som jak spiom a ich matki fdedy szczensliwe:)))
no ba!
UsuńA teraz śpi Sołtys - i fcale mnie siem to nie podoba!
Bo chrapie!!!
to ci siem nie podoba, ale Soltys to moze troszke juz tak??:PPP
UsuńA mam wyjście?;)
Usuń25,5 lat to normalnie hoho!(plus dwa przed)
to juz kazirodztwo
Usuńja mam 21,5 plus dwa:)))
ehhh, maratonki my;)
Usuńmonomaratonki
UsuńAle taką zimę to wcale nie jest łatwo pożegnać ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież u Was mnóstwo śniegu!
A Ty też się położyłaś choć na chwilkę?
UsuńMnóstwo, mnóstwo -małemu ciężko było chodzić!
Pewnie,że nie;))
Ale odpoczęłam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno popatrz -jeden skasowałaś, a dwa zniknęły!;/
UsuńŚnieg ?
Taki wiek :-)
OdpowiedzUsuńSam , sam :-)))
Uparty i niczego się nie boi -trzeba bardzo pilnować;)
UsuńZdrówka dla całej rodzinki:) Niech szybko uciekają wirusy.
OdpowiedzUsuńDziękujemy;)Kurujemy się:))
UsuńO majuśku, topi się już z lekka. Najdalej za dwa dni będzie jedna wielka chlapa...
OdpowiedzUsuńu mnie pewnie z cztery:)
UsuńHahaha to fotomontaż, u nas już śniegu prawie nie ma :P
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie i spijcie :)
Ja mam już dość -ale ponoć już niedługo:)dziękujemy:)
UsuńTaaa, fotomontaż... chciałabym. U nas chyba z pół metra naleciało! Żurawie bidoki tyłkami po śniegu szorują. Ja to zniosę, ale co z nimi będzie? Przecież bociany stoją w bloczkach startowych gdzieś na granicy! O skowronkach boję się myśleć, bo już są - widziałam i słyszałam.
OdpowiedzUsuńTylko Grzdyl z Muszką są zadowoleni. A niech tam!
Już niedługo! Ja tez chcę ciepła, wiosny, skowronków, bocia....wróć! ŻADNYCH BOCIANÓW!!!!
Usuńha!
Co Ty, Miśka, to nie bociany! W kapuście się je znajduje!
UsuńDziecko cieszy się ze śniegu i dobrze.
OdpowiedzUsuńU mnie też dopadało i ciągle coś jeszcze pada... już mam dość sprzątania tego śniegu.
Zdrówka Wam życzę!
Chociaż odśnieżać nie muszę;)
UsuńIwuś! Śliczny awatar;))
Dziękujemy!
Dzieci kochają takie zabawy na śniegu, przynajmniej one się cieszą.
OdpowiedzUsuńRacja! Niech się cieszą;)Jak najdłużej;)
UsuńW końcu dotarłam do Was. Czas mi się strasznie skurczył. Słodzik rewelacyjnie wygląda w kombinezonie na śniegu:)A na tym ostatnim to śpi czy czuwa?
OdpowiedzUsuńJa też często nadrabiam zaległości, bo nie daję rady na bieżąco!
UsuńŚpi jak kamień!Zapytam lekarza,czy to nie zaszkodzi!
U mnie to samo "wszystko siam" :))) Słodkie to :)))
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńŚpiące dziecko rozczula, czyż nie?
OdpowiedzUsuńA gdzie Wy tyle śniegu żeście znaleźli?? U nas czarno :(
Z tego Grzesia to niezły szaman jednak jest.Śnieg mu wyszedł pierwszorzędny :))) A u nas czarno i tylko błoto wszędzie:(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nastrój dzisiaj masz lepszy, wczoraj to miałam ochotę beczeć z Tobą.
Byle do wiosny! (tylko ta myśl trzyma mnie w pionie:( ) Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę:*
ale radość, cudnie!:))
OdpowiedzUsuńi po takim spacerku to się śpi:))
Młody ostatnio bije rekordy, potrafi przespać i ponad 3 godziny:)
buziaki!
Na szczęście dzisiaj piękne słoneczko i mróz:)
OdpowiedzUsuńTy żartujesz z tym śniegiem, co?
OdpowiedzUsuńOraz ja pożegnałam zimę nad wyraz ozięble ;-)
U nas ciągle króluje;)
UsuńFajny spacerek:) moja też jak chce iść na spacer to buty przynosi- swoje i moje:) mądre te dzieci są.
OdpowiedzUsuńa dzisiaj u mnie też popadało więc poszłyśmy z sankami na pole i... ja pchałam a młoda i tak szła na nóżkach a potem sama pchała te sanki:)
I nieważne czy młoda śnieg lubi czy nie- ja już chcę wiosny!!
Grzesiek tez -przynosi buty i nie ma zmiłuj;))
UsuńUsciski
z otwartymi oczkami śpi...? :)
OdpowiedzUsuńuroczy spacerek...
właśnie tak! niepokoję się;/
Usuń