czwartek, 29 sierpnia 2013

Czasem jestem poza zasięgiem! - ale nie zapomnijcie o mnie;)


Do kłopotów z laptopem doszły kłopoty z internetem.
Problemy z otwieraniem poczty,z wysyłaniem mail, przerywane połączenia na skype.
Nie mogę wejść na zaprzyjaźnione blogi, albo wchodzę, a nie mogę zostawić komentarza!
Wkurza mnie to strasznie.
Jutro dzwonię do operatora mojego (radiowego!) internetu - ponoć mają kłopoty z nadajnikiem, ale chciałabym wiedzieć jak długo?
No, a laptop może do czyszczenia....
Jakby co jestem pod telefonem:))

Takie gruntowne porządki są potrzebne.
Mam Wam tyle do opisania....
Zastanawiałam się na ile mogę się odkryć i doszłam do oczywistych wniosków - różne rzeczy dzieją się po coś!
Nie zawsze dobre rzeczy, ale skoro można wyprowadzić z nich dobro?

Wczoraj byłam na pewnym spotkaniu...
Oj nie było łatwo...najpierw korki, bo roboty drogowe,  potem sześć (!) "elek" czyli uczących się jeździć, a potem pomyliłam osiedla i na spotkanie spóźniłam się pół godziny!
Zadzwoniłam, przeprosiłam, czekali na mnie.....

To było jak... podróż do wnętrza ziemi...a jednak na tym nie koniec.

Napiszę - tylko ogarnę ten sprzęt.
Jeśli to czytacie to znaczy, że jeszcze mam cierpliwość dodawać te wypociny po raz kolejny..
Ale jak będzie z komentarzami to naprawdę nie wiem!
Tzn nie wiem, czy ja będę mogła odpisywać;))

26 komentarzy:

  1. Czekam zatem :-)

    I pozdrowionka ślę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Miśka, odpoczywaj, a nie stresuj się :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeeeeej! co masz do "elek" hę??? ostatnimi czasy z zawzięciem patroluję wrocławskie ulice takową ;)
    I ostatnio nawet wyprzedzałam i nie był to rower! to był samochód, prawdziwy i nie "elka" oooo! (że też facetowi w tym punto nie było wstyd że go baba "elką" wyprzedza...)
    Ale wiesz, jak "patroluję" strefę egzaminacyjną to się sama śmieje bo "elek" tam więcej niż normalnych samochodów ;D
    Kochana gruntowne porządki potrzebne, trzymam kciuki i czekam na dalsze wieści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. K. - :)))
      uśmiałam się
      cudne to
      piszę to ja viki- posiadaczka prawka od 30 lat ;)))

      Miśka, no nie wiem, nie wiem... Ty już do mnie niemal nie zaglądasz ;P

      Usuń
    2. Kobieto jak ja Ci zazdroszcze prawka od 30 lat...
      tymczasem ja dziś wewnętrzny teoretyczny pięknie uwaliłam...
      poszłam ja z pozytywnym nastawieniem ale pan egzaminator tekstem "aaa to dopiero pierwszy egzamin..." skutecznie mi je zepsuł...
      kilka takich tekstów i ostatecznie przy parkowaniu równoległym mi nerwy puściły do tego stopnia że nie byłam w stanie odpalić samochodu jak mi zgasł... I nie rozumiał o co kaman - przeciez jest miły i nie krzyczy a to tylko egzamin wewnętrzny. I mi wyszło, że mój dość ostry i często krzyczący instruktor jest o niebo fajniejszy niż ten miły pan... bo instruktor mówi wprost "to zrobiłaś dobrze, to źle bo miałas zrobić tak, o widzisz że umiesz??"

      Usuń
    3. błąd - wewnętrzny praktyczny :)

      Usuń
  4. o, widzę, że udało Ci się dodać ramkę "ostatnie komentarze", rzeczywiście, jak zwrócił uwagę Kneź, rzecz potrzebna

    OdpowiedzUsuń
  5. buziaki :*
    i ciepłe uśmiechy :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Elki gdzieś muszą się uczyć, więc ja się tam cierpliwością wykazuję. Naprawiaj sprzęt. Czekam równie cierpliwie ;o*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Nie chcę dodatkowo stresować, więc jade wolno , wpuszczam, nie przyspieszam;)

      Usuń
  7. Sześć "elek" na trasie może trochę podłamać morale każdego kierowcy ;), zwłaszcza, że remonty, objazdy, tłok na drodze nie sprzyjają relaksowi za kierownicą ;)
    Szybkiej naprawy internetu Tobie życzę :) I całego pozostałego sprzętu też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak!a od poniedziałku sie zacznie!!
      Pozdrawiam;)

      Usuń
  8. tak to jest z tym netem radiowym...cierpliwości życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miśka, żaden szwankujący radiowy, kablowy czy inny WI-FI internet nie przeszkodzi mi tu zaglądać :) ... ogarnij się, przemyśl wszystko i wracaj tu :) buziaki ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wczoraj widziałam właśnie jakąś rozpaczliwą próbę dodania posta na FB. Ale nie dało się wczytać strony.
    Mam nadzieję, że spotkanie, o którym mówisz, było udane :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miska Ty mnie tu pisz czy sie zgadzasz?!
    @

    OdpowiedzUsuń
  12. a u mnie orange straciło dziś zasięg. doszczętnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe co to za spotkanie... czekam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To chyba jakaś plaga z internetem, ja korzystam od kilku dni z tego przez telefon i tak wolno mi działa, że szybciej mnie krew zalewa niż coś zadziała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cokolwiek planujesz, w ciemno popieram i kciuki trzymam!

    OdpowiedzUsuń
  16. ja czekam cierpliwie :)) i jestem

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)