sobota, 28 września 2013

Kto spełnił moje marzenie?????


Zbieram się, żeby napisać co się stało, ale ciężko jest, bo zdaje się, że nadal jestem w ciężkim szoku.
Z powodu choroby Grześka jestem niedospana, przemęczona i ciągle o czymś zapominam...

Numer komórkowy mam taki sam od ponad 10 lat.
Zawsze odbieram, nawet jak nie wyświetla się numer.
Ale przekonałam się, że dzwonią też ludzie ze świetnymi ( w ich mniemaniu) okazjami i "nie dziękuję" ( nie chcę super ubezpieczenia, garnków za 5 tysięcy, kołdry z owcy, czy wielbłąda, golarki super, hiper całkiem za darmo - tylko trzeba zapłacić za wysyłkę ...z Argentyny, czy innego kraju itd) nie dociera!
W związku z tym zwykle mówię - nie, dziękuję, nie jestem zainteresowana, do widzenia i ...odkładam słuchawkę nie czekając na kolejne argumenty.

Wczoraj na 8.15 pojechałam z Grzesiem do poradni, potem po leki, potem cały czas mały uwiązany do mnie, nie wiedziałam w co ręce wsadzić

I na to wszystko telefon!

Zadzwonił pan, przedstawił się (nie pamiętałam po 2 sekundach) i zapytał czy nazywam się (powiedzmy -Miśka Gżegżółkowa) -powiedział, że jest Posłańcem Dobrej Wieści (czy coś w tym stylu -jeśli Posłaniec czyta, niech poprawia!) i że ma dla mnie niespodziankę.
I nie mam pojęcia dlaczego nie powiedziałam nie, dziękuję, do widzenia!!

Ta niespodzianka to  -

Zaproszenie imienne na recital Michała Bajora , który będzie w Teatrze Wielkim w Poznaniu.
Rząd I miejsce 18!

Zapytałam oczywiście, czy Pan sobie ze mnie nie żartuje?
I od kogo to?
Nie dostałam satysfakcjonującej odpowiedz!!
Byłam skołowana, nie wiedziałam, co powiedzieć, zaczęłam tłumaczyć, że byłam z małym u lekarze, że z tego wszystkiego nie umiem jasno myśleć - a Pan odpowiedział...ŻE WIE, że miałam iść z synkiem do lekarza, że wie gdzie mieszkam i już do mnie jedzie!
.... czyli hmmm ..jak w tytule Chmielewskiej - WSZYSCY JESTEŚCIE PODEJRZANI!
Bo to przecież na blogu pisałam, że bycie na koncercie Michała Bajora to moje marzenie!

Pan przyjechał po 15 minutach (dzwonił do mnie z drogi), dał piękną różę i zaproszenie:)))
Gdy zapytałam jeszcze raz, czy może mi zdradzić coś  więcej, z uśmiechem odparł -
ależ oczywiście...że nie!

I tylko piękna róża i zaproszenie przekonują mnie, że to nie był tylko piękny sen!
Naprawdę nie mam pojęcia komu to zawdzięczam - zdobycie adresu nie takie trudne, kilka osób wie o mnie więcej i jestem przekonana, że w dobrej sprawie mogliby wyklepać:))
Ale jak ja mam teraz żyć???
Jak podziękować??????????









Dla wielbicieli Jeżycjady - wiecie, że będę siedziała tam, gdzie Geniusia poklepała dyrygenta po łysinie?:))))

„Jeżeli by kto kiedykolwiek uważał, że jest sam na świecie – to dałby tym niewątpliwy dowód braku wyobraźni. Nikt z nas nie jest sam. Ludzie oddziałują na siebie nawzajem, jakby byli połączeni kręgami tajemniczej energii – a przez każdego z nas przechodzi przynajmniej kilka takich kręgów. Dzięki temu wszystko, co czynimy, każde nasze uzewnętrznione uczucie, a może i myśli – nawet te, którym nie dajemy wyrazu – zyskują nieskończony rezonans. Każdy z nas, nawet nieświadomie, wpływa na innych i staje się ogniwem łańcucha myśli, uczuć, reakcji i wydarzeń mogących zogromnieć wręcz do procesów historycznych. Tak więc nigdy nie wiesz, czy fakt, żeś rano zachował się podle wobec kolegi w szkole, nie sprawi, iż w południe następnego dnia kto inny dostanie zawału, za tydzień dojdzie to poważnej scysji rodzinnej w miejscowości położonej na drugim krańcu Polski, a po roku jakiś mąż stanu wyda złą decyzję, mogącą zaważyć nawet na losach świata. Bodźce negatywne bowiem wykazują zdumiewającą żywotność, przypominając w tym wirusy lub gronkowca złocistego. Jednym złym czynem prowokujemy zło w innych ludziach, a ono – raz wyzwolone – mnoży się już bez końca. Całe szczęście, że z dobrem jest tak samo. Dobry czyn, dobre słowo czy myśl powodują pozytywną reakcję w coraz to nowych osobach i mogą przenosić swój ładunek dalej i dalej – rosnąć w postępie geometrycznym i pomnażać zasób Dobra we Wszechświecie. Wystarczy sobie to uprzytomnić, by poczuć ciężar tej odpowiedzialności. Bo przecież naprawdę nikt z nas nie jest sam. Wpływamy na siebie nawzajem – i często zdarza się, że przelotne spotkanie, rozmowa, wymiana myśli, złośliwy żarcik nawet – potrafią wyżłobić głęboki ślad w czyjejś pamięci i zaważyć nawet na całym życiu człowieka.”

Bardzo dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!

161 komentarzy:

  1. jeju, nawet nie pamientam tfego marzenia tego!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Junior tylko westchnął -oj to już widzę tatę!
      Na szczęście Sołtys był świadkiem i rozmowy i dostarczenia:))

      Usuń
  2. ach ach i jeszcze raz - jakie to życie jest przecudnej urody!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę schować głęboko, bo mi sie zniszczy od ciągłego oglądania;))
      A chciałabym jeszcze może autograf:)

      Usuń
  3. może zagadka się wyjaśni,kiedy zobaczysz kto zajmuje miejsce nr 17 lub 19 ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a jednak marzenia się spełniają!
    wspaniałych wrażeń Misiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)...i tak długo muszę czekać! do 2 grudnia!

      Usuń
    2. czas tak szybko leci,że ledwo się obejrzysz i juz będziesz siedziała w Teatrze;)

      Usuń
    3. wcześniej będę w Teatrze Muzycznym , bo dostałam od Michaliny bilet na klimakterium:)))

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. nie mam rybeńki ..złotej:))))

      Usuń
    2. jam najwyzej f kolorze szampana!

      Usuń
    3. albo burgunda
      jak kto woli

      Usuń
    4. kolor burgunda to ja mam włosy;)

      Usuń
    5. a karpia na Wigilię jesz?

      Usuń
    6. ja ufielbim karpiki:))))

      Usuń
    7. folisz smazone czy f galarecie??

      Usuń
    8. no tak.....
      złota rybka won
      karp won
      to chyba zostaje ten, co w butelce siedział:PPP

      Usuń
    9. ciiiiii, nie wolno przy miśce:)

      Usuń
    10. Rybciu! Paduam:)
      Jakby nie patrzeć zawsze szum w głowie;)))

      Usuń
    11. Gaguniu! Pamiętam Cię z tekilom:)))

      Usuń
    12. ty always seks, a ja alkohol!!!

      Usuń
    13. jak tak samo to jestem o Ciem spokojna;)

      Usuń
    14. boszsz, jakom Ty opinie nam tu wyrabiasz...

      Usuń
    15. Skoro abstynentka Was uwielbia, to musicie być fest babki.A że pijonce ?cóż...każdy ma wady, sesese

      Usuń
  6. I jak tu w dobre wróżki nie wierzyć? Bardzo się cieszymy razem z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  7. A pan doreczyciel? pewnie przystojny na dodatek:) Ty to masz szczescie!
    Czy moge wyslac ci ilste moich zyczen? Ty je wpyowiesz a mi sie spelni?
    No...nie badz sknera...::))
    Buziaki Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to nie trzeba założyć bloga;)))
      Buziaki:)

      Usuń
  8. Ciesz się dziewczyno. Piękna rzecz. Nie wiedziałam, że miałaś takie marzenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli wypadasz z kręgu podejrzanych:))
      Ściskam;)

      Usuń
  9. Drogi Posłańcu, ja chciałabym jechać do Meksyku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńko!Też się boisz pisać?:)

      Usuń
    2. No, ja ostatnio zapowiedziałam, że postaram się pamiętać, żeby nie pisać po tym jak dostałam pistacje, suszone morele, czekoladę z okienkiem i tort bezowy:))
      Rożki z alkoholem o mało mnie nie zabiły:)

      Usuń
    3. a cóż takiego złego miały w sobie te morele, pistacje i czekolada ?? Źle ci z nimi było?
      ;-)

      Usuń
    4. źle?? w żadnym razie;))
      Tak wspaniale, że czekoladę z okienkiem mam jeszcze i się nią cieszę;))))))

      Usuń
    5. poprawka - czekolada zeżarta;)))

      Usuń
  10. Miśka, Bajora to ja nie ten teges, ale podeślij mi posłańca
    lubię takich dyskretnych ;PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojechał nie zostawiając namiarów:((
      Buźka!

      Usuń
    2. dyskretny chłop to oksymoron:P

      Usuń
    3. a baba??
      to czy Oksymormony!!!

      Usuń
    4. wymownie pomilczę;))))

      Usuń
    5. to ja teraz zaapeluję, ok?????

      Usuń
    6. baba i milczenie!!!!
      to niech Emmka opisze :PPPP

      Usuń
    7. teraz ja nie kumam;/opisze co?

      Usuń
    8. ok, dzięki rybciu:)


      Szanowny Anonimowy Darczyńco!
      Wyślij mi malutki prezencik, może być kartka pocztowa, bilet tramwajowy, pudełko zapałek, ale... koniecznie przez Tego Posłańca :PPP

      Usuń
    9. Miśka
      eMka zafsze pisze
      kobieta i....

      Usuń
    10. rybciu, eNNka, a nie emka

      Usuń
    11. chyba eNNka! hłe hłe;)))

      Usuń
    12. viecie co?viki i Miśka
      WYMONDŻACIE SIEM!!!

      Usuń
    13. nie mieszać fina z szmponem;))

      Usuń
    14. a co TY O TEM WIEDZIEĆ MOSZESZ???????????????????????

      Usuń
    15. dobra, dobra, ja nie mieszam
      ja piję :PPP

      Usuń
    16. rybcia - piontka
      Miśka, Ty ze starszymi nie dyskutuj na temat wina

      Usuń
    17. mam ...fyobraźnię;)))

      Usuń
    18. Phi - te kilka lat siem w ogóle nie liczy -smarkule!;)

      Usuń
    19. NO
      A ja jusz tyle wypiuam ze idem spac
      viki
      nie znikaj na ament!!

      Usuń
    20. ja tesz wypiłam..w każdym razie tak sie czuje;P

      Usuń
    21. snaczy popaczylas na reklamem puynu do pukania ust???

      Usuń
    22. rybciu, staram siem:P
      sama widzisz, jak dzisiaj szalejem;P

      Usuń
    23. mało spałam, pracowałam, potem różne przeboje miałam, że tak delikatnie wspomnę ...spać!!!!!!!!!!!!
      Buziaki

      Usuń
    24. Miśka zobaczyła reklamę wiśni w likierze z Jutrzenki;P

      Usuń
    25. ryba, nie ić spać, gaga ze spaceru wróciła ;P

      Usuń
    26. no ja też!! Dawno u mnie takiego szału nie było:)))
      Pijcie..ekhem...piszcie częściej;P;D

      Usuń
    27. Miśka
      myslala ja że idziesz lulac?!!!

      Usuń
    28. no normarnie brak kurtury
      goście siem bawiom, gospodyni wyprasza:)

      Usuń
    29. Muszem jeszcze coś załatfić:))))
      i nie chodzi , że SIEM;)

      Usuń
    30. aaaa
      znaczy siem obofionski mauszeńskie:PPP

      Usuń
    31. Padam pyskiem na dziób!
      zastanawiam się, czy dam radę ubrać piżamę!:))

      Usuń
    32. doczouga siem jakoś :PPP

      Usuń
    33. ja dzis nago!
      dzienki viki za pomysua!!

      Usuń
    34. daleko nie mam!
      wystarczy, że się OBALEM:))

      Usuń
    35. tylko nie zabij nikogo niewinnego cycem, Miśko:P

      Usuń
    36. cycki to zstafcie mnie i ostrej, hm...

      Usuń
    37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    38. miśka, a ja mogie siem podstawić?:)

      Usuń
    39. gaga, nie wiem co napisałaś, bo ze schronem gadam
      ale
      napisz jeszcze raz, bo Ty zawsze montsze gadasz;P
      zwłaszcza w cieniu światła lampy ;P

      Usuń
    40. vikuś, Ty myślisz, że ja pamiętam?

      Usuń
  11. To nie ja Miśko, choć jestem wielbicielką recitali tego artysty i żadnego we Wrocku nie przepuszczę. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ciesz się, należy Ci się jak mało komu.
    to nie ja, chociaż chętnie bym Ci dała taki prezent.

    OdpowiedzUsuń
  13. zeżali mi wszystkie paruffki, wyszli chyba zadowoleni.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kryste, taka sfariofana impra a ja spiem... w biauy dzien spiem, bo mnie Wspanialy poddal masaszofi, fachofemu masaszofi szeby nie pylo gupich domyslow:)))
    Miska, Ty masz jakies chody, mosze to byl sfienty Mikouaj ino mu siem strefy klimatyczne pomylily;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czadowo! Ja też lubię Bajora, ale nie mam tu takiego Mikołaja : )
      Ciesz się kochana, może ktoś teraz cieszy się z dobrego uczynku? Tak po prostu.

      Usuń
    2. Swiety Mikolaj mial doskonaly pomysl a teraz ma wielka radoche z Twojej radosci.

      Usuń
    3. NO!ja tylko mam nadzieję, że tego 2 grudnia poznam i wycałuję, a przynajmniej wyściskam :)))

      Usuń
    4. Star, następnym razem zadzwonimy;P
      możesz też budzik nastawiac ;PPP

      Usuń
  15. Super prezent, a Mikołaj jeszcze bardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, to teraz będziesz czekała na grudzień ze zniecierpliwieniem :D Fajny mikołajkowy prezent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no! A przy mojej niecierpliwości to chyba zejdę na zawał!
      :)

      Usuń
  17. Jak w bajce.Albo innym filmie:)))Cała się uśmiecham:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałaś "tajemniczego Opiekuna"?jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa .
      Ciągle nie mogę uwierzyć!!!!!

      Usuń
  18. ojej!! jak cudownie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niesamowite - czuję się jak "Mała Księżniczka" - ktoś przychodzi i ubarwia mi to, co można:)

      Usuń
  19. jak to kto? wielbiciel,mężczyna,któremu wpadłaś w oko już dawno:)

    OdpowiedzUsuń
  20. No zobacz ilu ludzi ma dobre serce <3 Ah ta bezinteresowność!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz dobro trzeba podać dalej - tak to działa -każdy na swoją miarę i swoje możliwości!

      Usuń
  21. Pięknie:):) Dobre Anioły nadal czuwają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam szczęście do dobrych ludzie :****

      Usuń
    2. Misiu, a nie przyszło Ci na myśl, że tę niespodziankę zaaranżował Sołtys?

      Usuń
    3. Nie da rady - i nawet nie dlatego, że nie ma kasy:)

      Usuń
  22. Powiem Ci tak, jak kiedyś powiedział mi mój nauczyciel: Marzenia się nie spełniają tylko tym, którzy ich nie mają ;o))) Cieszę się z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a lista dłuuuuga;)))
      Buźka! ja Ci gratuluję!:)

      Usuń
  23. Ja mam pewien typ, ale z chęcią poczekam na rozwiązanie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam , ale dwa razy zaprzeczyła!!!!!!
      czy to rozwiązanie w ogóle będzie??

      Usuń
  24. To wspaniale, że ktoś pomógł Ci zrealizować Twoje marzenie :), teraz masz się na co cieszyć! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wspaniale, ale czuję ciężar..nie rozumiem dlaczego, kto, nie mogę podziękować ....

      Usuń
  25. Ale Ci zazdroszczę Misu! I Bajora i tych przyjaznych dusz, których pełno wokół Ciebie!

    P.S Nazwisko Twoje jest - a przynajmniej było - widoczne w jakimś profilu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w profilu google trzeba wpisać imię i nazwisko, więc wpisałam - zmyślone;)

      Usuń
    2. Aha - takie buty, w ten deseń! :-)

      Usuń
  26. Miśka! No, to teraz czekamy- kto siądzie w I rzędzie na 17 lub 19 miejscu:))

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo lubię historie z dobrym zakończeniem :)) życzę samych takich spełnień

    OdpowiedzUsuń
  28. Łał, ale cudowne zdarzenie! Niesamowite :)
    Udanego koncertu. Widzisz, jednak to co dobre, wraca ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. )) no ja mam podobnie jak Ewa lubię happy end )))))))))))))))))

    teatralna

    OdpowiedzUsuń
  30. I kolejny raz, czytając Twój wpis - Misiu Droga - wzruszyłam się do łez...
    Cieszę się z Tobą z takich niespodzianek.:)
    A fragment z Musierowiczowej kapitalny. Pięknie za niego dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Miśka, to faktycznie brzmi jak bajka. I wiesz tak sobie myślę, ze takie fajne, bajkowe wręcz rzeczy, to się tylko fajnym ludziom zdarzają!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Ktoś postanowił Cię mile zaskoczyć:) Super sprawa, ja za Bajorem kiedyś szalałam, baw się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ależ ja Ci zazdroszczę TAKIEJ niespodzianki!
    A męża nie podejrzewałaś???

    OdpowiedzUsuń
  34. no kochana, aż nie wiem co powiedzieć :) Tylko świadczy jakim jesteś człowiekiem, że ludzie Twoje marzenia spełniają!! :)
    Miłeej zabawy życzę!! :)

    Przepraszam, za rzadkie komentarze, ale czytam wszystko na bieżąco:)

    p.s. a Pani to już o nas zapomniała chyba??? :)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)