W styczniu baba napisała wpis pochwalny na miejscowego ginekologa, co to rodem z Jasnej tzn z Leśnej Góry jest.
Dobra nowina rozchodzi się szybko.Chodzą nawet te, które ostatni raz widziały gina przy porodzie, a teraz wnuki niańczą!
I co teraz?
Baba znów musi do lekarza,a tu...zonk! Do końca roku nie można, bo NFZ lepiej wie, ile kobiet musi sprawdzić podwozie.
Zwykle po takich wieściach babie ciśnienie (to je ma w zaniku na co dzień) podnosi się tak, że wygląda jakby zaraz miała zionąć ogniem!
Dziś może na legalu iść do gabinetu płacąc 120 zł (z usg i wymazem jeśli trzeba -jeśli nie dostanie jakiś zwrot)
Baba kasy nie ma, ale po głowie szwendają się czarne myśli i baba nie chce do stycznia zadręczać się , czy to aby nie ....
Grześ niestety ma zapalenie gardła i oskrzeli.
Oprócz wziewów w większej dawce musi być antybiotyk, ambrosol, tantum verde i coś osłonowo...
Baba chyba niedospana, bo napisała źle.
Miało być, że choć kasy nie ma , to sprawa na tyle poważna, że trza było pożyczyć, żeby jednak iść.
Co było najlepszym rozwiązaniem.
A ktoś mi zrobił niespodziankę!!!
I niech mi się przyzna kto????
Jutro napiszę więcej, ale wspomnę, że jak Sołtys zobaczył Posłańca Dobrej Wiadomości z różą i kopertą, a potem zawartość koperty to śmiał się, że mam Cichego Wielbiciela!
Ale wiem, że to ktoś z Was!!!
Czy ciekawość ma mnie zabić?
Może o to chodzi, żebym wreszcie przestała pisać????
dlaczego myśli od razu czarne ? wiem, taka skłonność ... głowa do góry i kolorów do głowy. tęczy :-)
OdpowiedzUsuńi zdrówka dla wszystkich :-)
myślę, myslę i nie wiem, co napisać...
OdpowiedzUsuńgaga,myślim już we dwie.....
Usuńczy!
Usuńzdrowiejcie Antybiotyk jak już jest to powinien szybko pomóc...
OdpowiedzUsuńBiedny Grzesio - zdrówka mu życzę :*
OdpowiedzUsuńa jednak zapalenie oskrzeli :(
OdpowiedzUsuńa Baba może do innego gina się załapie, skoro pilne
zdrówka :*
Jak nie urok, to wiadomo co...
OdpowiedzUsuńJa byłam się zapisać pod koniec kwietnia i mam termin na 22.10.
OdpowiedzUsuńJa bym chciała ale sie nie przyznam,adresa nie znam:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie o to chodzi ;)
Cholera jasna, a reklamują się,żeby badania profilaktyczne robić, zachęcają.... NFZ wie lepie!!!!!
OdpowiedzUsuńA badania zrób, nie czekaj!
Zdrowia dla Grzesia!
OdpowiedzUsuńNa NFZ rady nie ma - zresztą poczytaj sama u mnie :)
OdpowiedzUsuńW głowie się nie mieści:( Z jednej strony akcje profilaktyczne i prawie gwałtem cię na nie pchają, a z drugiej strony jak trzeba, to termin odległy. Zaraz mnie cholera weźmie. O.. teraz przeczytałam u góry DD...
OdpowiedzUsuńNFZ wszystko wie najlepiej :///
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzę :***
buziaki Kochana!
OdpowiedzUsuńTo sie Grzes doprawil! Zdrowka mu zycze, biedakowi!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla niego a pomyślnemu wizytybdla Ciebie!
OdpowiedzUsuńoczezwiauam to pytam
OdpowiedzUsuńale o co siem roschodzi?
Niech Grześ zdrowieje jak najszybciej. A co myślę o NFZ to tu nie napiszę bo byś mnie ocenzurowała. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńno nie dajcie Miście umrzeć z ciekawości!!! Czyja to sprawka, ta róża?? :)
OdpowiedzUsuńco do terminów w NFZ to ja robię tak, zapisuję się nawet jak jest wszystko git, czekam te pół roku i idę robić wszystko - usg, macanko, cytologia... i znowu zapisuję się na za pół roku i znowu idę... w międzyczasie jeśli coś wyskoczy, jest szansa, że się wstrzelę :)
a poza tym ta ja mam takiego fajnego gina, że jak pójdę i poproszę żeby mnie przyjął poza kolejnością, zawsze przyjmuje!!