poniedziałek, 28 października 2013

Sprawozdania z Klimakterium nie będzie

.....bo dopadła mnie migrena

 pewnie z powodu emocji i fizjologii, co się dziwnie wczoraj skumulowało.
Migrena najgorsza z możliwych( z wymiotami), więc sami rozumiecie.

17 komentarzy:

  1. Nie będzie dzisiaj.
    Współczuję serczdecznie, niech to paskudztwo szybko minie!
    A na recenzję można czekać.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to cierpiałyśmy razem. Dobrze wiem co to jest. Współczuję

    OdpowiedzUsuń
  3. rozumiemy, ale na sprawozdanie czekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy mam napady bólu głowy, spuszczam rolety, kładę się do łózka z zimnym kompres. Spróbuj może pomoże

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję,że szybko cholerstwo pójdzie.Mi ketonal pomaga.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja myślałam gupia, że wchodzisz w fazę klimakterium i nie zamierzasz tego roztrząsać publicznie...
    :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję,że już po migrenie! Buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. O, to współczuję
    i szybkiego powrotu do zdrowia życzę....

    OdpowiedzUsuń
  9. Współczuje... migrena to straszna przypadłość

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspolczucia, oby szybko przeszlo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój zięć ma często taką straszną migrenę ,ale u nich to tak w jego rodzinie częsta przypadłość. Okropna choroba. Serdecznie współczuję i zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)