Obiecałam , że będzie o Grzesiu!
Ostatnio zaniedbałam robienie zdjęć, a nawet, gdy próbuję, to ta mała fryga celowo ucieka!
Ale czasem jest łaskawy, stąd np zmiana zdjęcia na tytułowej stronie - Małgosia już nie powie, że jej zimno patrząc na golaska;))
Koniec roku - czas podsumowań.
Grzegorz rośnie jak na drożdżach.Owszem pogoda działa i na niego, ale na szczęście ma wziewy (mocno zmniejszone dawki:))i jakoś dajemy radę.
Waży 15 kg i mocno ograniczam branie go na ręce w obawie o mój kręgosłup!
Z pieluchami pożegnał się już dawno - także w nocy nie zakładamy, choć trzeba go wysadzać.
Woła pięknie , chociaż zdarzają się i takie historie jak w pierwszy dzień świąt na cały (miałam wrażenie)kościół Grzesiu zawołał
- mama! siusiu, tepa!! (czyli kupa!)
Na szczęście skończyło się na siusianiu pod drzewkiem, co się bakowi tak spodobało, że gdy wracaliśmy musiał koniecznie pokazać tacie owo drzewko!
Z mówieniem lepiej....lepiej nie mówić;)
Większości po prostu nie rozumiemy, a on nam spokojnie tłumaczy!
Alergia pokarmowa...chyba zniknęła!
Oczywiście ostrożnie wprowadzamy nowe produkty, nadal uważamy na przyprawy, ale żadnych sensacji nie widać.
Grześ ma swoje ulubione smaki -np we Wigilię zajadał ....cebulę ze śledzi!!
A jaki krzyk był, jak zięć chciał sobie nałożyć!
Poza tym jak czegoś nie lubi nie ma mocnych, żeby go do tego przekonać - za nic nie spróbuje buraczków, ani dżemu!
Uwielbia czytanie bajek -ja czytam on pokazuje paluszkiem -często akurat tam, gdzie czytam, wiec muszę improwizować.
Lubi układać puzzle, rysować (dostał od Gwiazdora znikopis -pełnia szczęścia!) biegać, skakać po tapczanie (co z tego, że wie, że nie wolno?)
Uparty bardzo!
I zdaje się rozpieszczony , ehhh
Cudny!!!!
OdpowiedzUsuńO matku bosku na podium sie dostalam :))))
Usuńnie dziwota, skoro mi się tak późno pisać zachciało;)))
UsuńAle obiecałam Gadze,no i inni zaczęli dusić -nie było wyjścia!
:) Wszystkiego dobrego dla Grzesia! (I Was, oczywiście)
OdpowiedzUsuńTo serdecznie i noworocznie- zdrowia, szczęścia,spełnienia marzeń, realizacji planów! Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twoich najblizszych, Miśka!
OdpowiedzUsuńZuch z naszego Grzesia:)
OdpowiedzUsuńZajada cebulę, sika pod drzewkiem.. lada moment pójdzie do wojska ;P
:)))))))))
UsuńGrzes daje rade ekspresowo.
:))))))
UsuńCebulę? Ło matko, no ale na zdrowie mu to pójdzie. Fajnie, bo moje cebuli nie tkną, chociaż ja uwielbiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Nowy Rok!
Chyba dobrze, że jeszcze mówi po swojemu bo nieźle byś wyszła, gdyby wyraźnie krzyczał w kościele "kupa". :P
OdpowiedzUsuńAle przytulny Chłopak i zuch :)
OdpowiedzUsuńWnuczka koleżanki nagle przestała lubić ser i też nie ma mowy, żeby dała się przekonać
a ja bardzo, ale to bardzo lubiłam tamto rozczochrane zdjęcie :)
UsuńJa też lubiłam :)
UsuńMisiu, niech się Tobie Nowy Rok dobrze zapisze w życiu :) A Grzesia proszę utulić od dalekiej cioci :)
OdpowiedzUsuńFajny Grześ.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla wszystkich łącznie z obsikanym drzewem.
Podoba mi się to określenie - Gwiazdor. Jakże inaczej brzmi w tym kontekście.
Wszystkiego co najlepsze. w Nowym Roku
Aby zadne alergie nie wrocily!!
OdpowiedzUsuńzdrowia dla Wszystkich.
:**
Nadejdzie taki dzień, znienacka, że cały kościół zrozumie jaką potrzebę z natychmiastu Grześ chce zaspokoić.
OdpowiedzUsuńSłodziaczek! Szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńFajny facet. Coś mi sie zdaje, że jak mój pozostanie słodkim i jako nastolatek :))
OdpowiedzUsuń)))) wszelkiej pomyślności Kochana dla Was w nowym roku))
OdpowiedzUsuńI pewnie, że rozpieszczony- przy tak odrośniętym, starszym rodzeństwie inaczej się chyba nie da ;) U nas Malizna to samo zrobiła- owinęła sobie wszystkich wokół palca.
OdpowiedzUsuńDobrego nowego roku, oby jak najwięcej fajnych chwil i głównie zdrówka dla Was wszystkich :*
Rozpieszczony , bo najmłodszy :-)))
OdpowiedzUsuńSzczęsliwego Nowgo Roku !
Piekny, słodki Grzes! Szczęśliwego Nowego Roku życzę!♥
OdpowiedzUsuńJezzuuuuuuuuuuu.................jaki On sliczny...............po Mamie.Wszystkiego dobrego w Nwym Roku zyczy AnnaR
OdpowiedzUsuńnajmłodszy to i najbardziej rozpieszczony, przez całą rodzinkę, taki Jego przywilej... ważne że uśmiechnięty i coraz zdrowszy (oby alergie całkiem przeszły)... niech rośnie mały facet :) ... powodzenia w Nowym Roku, oby był lepszy niż odchodzący ... uściski dla Wszystkich :))
OdpowiedzUsuńNo po prostu kochany, normalny dzieciak:) Wszystkiego dobrego w nowym roku dla całej rodzinki, a Tobie, Misiu, mniej stresów, dużo uśmiechów, mniej łez a więcej zdrowia.
OdpowiedzUsuńKochany !!! Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy jest ten twoj synus! I siku pod drzewkiem robi! pozdrawiam a w Nowym Roku wszelkiej pomyslnosci i spelnienia marzen zycze.
OdpowiedzUsuńWidać, że lubi pozować do zdjęć, tylko chce się podroczyć:-).
OdpowiedzUsuńSłodziutki!!!
OdpowiedzUsuńMisia,najlepszego na Nowy Rok!!!
Nie dziwi nic, ze rozpieszczany!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Szczęśliwego Nowego Roku Grzesiowi i jego Bliskim! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Grzesia i Rodziki w nowym Roku ! :)
OdpowiedzUsuńa mnie wygląda na indywidualistę -że nie tak jak wszyscy - inni śledzia, a on cebulę - lubię takich ;) (co się robi ze znikopisem?)
dudi- znika pismo :)
Usuńlipton_ER
Kochany urwis i tyle :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności na 2014!
Rafał vel lipton_ER
co za oczy !
OdpowiedzUsuńnajlepszego w 2014 :-)
Cudny jest!
OdpowiedzUsuńA Tobie i całej rodzinie wszystkiego co najlepsze. Niech ten Nowy będzie lepszy dla wszystkich. Całusy
pierwsze boskie- blogostan z pomidorem. :) chyba pokaze moim corkom, bo one do zywego pomidora nie podchodza i tyle dobrego je omija. :)
OdpowiedzUsuńSłodziak. :))
OdpowiedzUsuńPost dobrych wiadomości. Niech same takie przyniesie ten rok. :)