Moja siostra dodała mi na fb taki obrazek
O mały włos nie oplułabym monitora kawą.
Oczywiście "zapomniała" dopisać ważną rzecz!
Srula jest prawie 11 lat młodsza:))
Była jak moje pierwsze dziecko!!
Urodziła się za wcześnie, nie miała nawet 2 kg!
To ja się nią najwięcej opiekowałam!
Przewijałam pieluchy,uspokajałam jak płakała, a mama gotowała mleko, zabawiałam,odbierałam ze żłobka, wychodziłam na spacery...
No dobra - ze spacerami było tak, że jechałam za ostatni blok , postawiałam pod wielkim drzewem i skakałam w gumę, albo przez linkę;)
Jak darła dzioba najbliższy dzieciak podchodził i wtykał smoczka, albo robił rundkę koło placu.
Mała była uszczęśliwiona i przez dłuższy czas darzyła mnie bezgranicznym uwielbieniem, a potem..zaczęła pyskować;))
A teraz się nabija!
Ale i tak KOCHAM CIĘ SIOSTRZYCZKO!!
przytomnie zatrzymałam się na etapie ochroniarza i arbitra, i starczy... :)))) ... a teraz, to już właściwie raz na jakiś czas tylko moje interwencje potrzebne (ale w razie czego potrafię się zmienić w pitbula...) :))))))
OdpowiedzUsuńooo, wygrałam walkę o podium :)
Usuńja tez z tego klubu, a podpinajac sie jestem wlasciwie druga, nie?
Usuńno raczej :)))))
UsuńJestem rodzicem, ale i tak to brzmi dumnie :)
OdpowiedzUsuńmoja siostra też;)
UsuńA ja uwielbiałam wozić brata w wózku. Też jest 11 lat ode mnie młodszy :)
OdpowiedzUsuńFajną masz Siostrzycę :)
a nie wkurzał Cię?:)
UsuńFajna jest to fakt:))
Sióstr posiadania zawsze zazdrościłam;)Za to mam fajne kuzynki,koleżanki.Z moją dwójką chłopaków to żaden wyczyn,by się wydawało.Ale to był wyczyn,jak zdobycie osmiotysięcznika,tylko dłużej;))
OdpowiedzUsuńJak wspominam, co jedna moja ciotka opowiadała o pomysłach jej dwóch ("tylko dwóch") chłopaków, to.... podziwiam. Domyślam się, że i Twoi są twórczy szalenie :) Co generalnie po latach mile się wspomina. Ale - po latach.
Usuńoj tak Agaja:) w dodatku są bardzo różni.....starszy w młodym(zbyt młodym) wieku został tatą i teraz z wnukiem to dopiero mam jazdę bez trzymanki;))))ale uwielbiam go:)
UsuńPozostanę na etapie rodzica :)))
OdpowiedzUsuńnie mów hop;)))
UsuńZeżarło mi komentarz :(
OdpowiedzUsuńCiekawe co by o piątce powiedzieli....
Mój brat nie pozwalał sie wozić kuzynce starszej o 8 lat. Jak tylko przejmowała wózek zaczynał płakać (chocniby tak mocno spał...)
Miśka, niezły system spacerków :))
Przypomniało mi się jak kiedyś z oazowiczami pojechaliśmy odwiedzić znajomego księdza i zabrałam młodą.Oj, trzeba było iść pieszo spory kawał i chłopaki ja nieśli na barana:)
UsuńZapytaj męża, czy pamięta:)
Moja córcia właśnie teraz jest w szpitalu i rodzi drugie dziecko.
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę jak głupia, na przemian śmieję się i płaczę! O!
UsuńGratulacje! trzymam kciuki:)
Usuńo rety!
Usuńgratuleję i niech się pięknie i zdrowo urodzi!
i ja się cieszę jak nie wiem co:) I gratuluję i czekam na wieści!!!
Usuńale masz fajnie:)))
Usuńczekamy... :*
I urodził się chłopiec 52 cm, 2900. I widziałam bąbelka, jest śliczny! To mój trzeci wnuk. :-))Przydałaby się jeszcze wnuczka. Może druga córcia pomyśli o drugim dziecku? Dzięki za miłe słowa!! ****
Usuńpo 50-gratulacje:) Chłopaki fajne som;)
Usuńale żeś tytuu daua.... :P
OdpowiedzUsuńprzynęta;)))
Usuńudana !:))
UsuńOj tam oj tam :)) Ciekawe co jest po 4 dziecku... Jak sobie pomyślę o znajomych, co 12 mają... ;)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą myślałam że jakiś news powalający, a tu tylko siostra ;P
Podobnie pomyślałam.:) Co przy piątce?;)
UsuńBłogostan:)))
UsuńHe,he... przeżywam ten "błogostan" od kilku miesięcy...;)
Usuńaha...chwila oddechu nocą (w ubikacji):)
UsuńA i tak siedzieć za długo nie można, bo zaraz się ktoś dobija;)
Sił życzę i ...przeczekania :))
Myślałam, że będzie o wnuku lub o psie, he he :-) Przepraszam! :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Sruli takiej starszej siostry! :-)
zuzana
oo, to wieeelki komplement -dziękuję;)
UsuńPozdrowienia od Sędziny:D
OdpowiedzUsuńMiska, po tutule myslauam, ze zacionzyuas. :)
OdpowiedzUsuńCudownie mieć siostrę!
OdpowiedzUsuńNo, ja mam 14 lat młodszą i też się nią opiekowałam jak Ty swoją! Dziś synek Bet jest tylko... rok młodszy od mojego Maksia. I to, że sama została mamą sprawiło, że lepiej się rozumiemy :).
OdpowiedzUsuńteż mam takie rodzeństwo- najmłodsze 10 i 12 lat młodsze.Wszystko przy nich umiałam zrobić. Do dziś pamiętam proporcje mleka niebieskiego na butlę:) No i mam czwórkę dzieci, więc czas zgłosić się na leczenie:) rut
OdpowiedzUsuńMiśka rewelacyjne relacje Macie i pielęgnuj to .Ja siostrę miałam i od 30 lat jestem jedynaczką , bardzo mi brakuje siostry
OdpowiedzUsuńwieczorowo - Gryzmo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChciałam poodpisywać na komentarze - jak widać -nie mogę;(
OdpowiedzUsuńNivejko -uściski;)
Lola -wypluj to słowo!
DD -zblizyłyśmy się bardzo, jak została mamą;)(a ja chrzestną:))
Amisha -to tak jak u nas:))I radocha wielka;)
Rut -pora wielka -witaj w klubie;)))
Dośka, aż mi się smutno zrobiło;/Pozdrawiam!
Mój wujek miał w domu trzy dziewczyny - moje kuzynki. Jedna się wyprowadziła do męża po ślubie. Całą piątką mieszkali w bloku, w mieszkaniu chyba jeszcze mniejszym od mojego... Do dzisiaj się zastanawiam, jak oni coś takiego ogarnęli :) Rodzina z 2+ dzieci to już dla mnie totalny hardkor i w pełni takie rodziny podziwiam...
OdpowiedzUsuńZastanawiam się też, czy nie pokazać tego Twojego obrazka o liczbie dzieci Rivulet :o)
Pozdrawiam!!
Piotrze! Przecież Rivulet u mnie bywa:)))
Usuń