Gdyby Bezetka nie napisała, że jest tak blisko i chętnie się spotka pewnie żałowałabym do końca życia.
I tak udało nam się spędzić tylko 3 godziny, które stanowczo za szybko minęły.
Miałam szczęście, że akurat ona pokazała mi Westerplatte, bo jest skarbnicą wiedzy i umie to ciekawie przekazać.
Zobaczyłam wiele, wlazłam gdzie się dało, nacieszyłam oczy i serce.......
zamoczyłam nogi...:)
W domu na spokojnie oglądam zdjęcia, czytam o miejscach, które widziałam...
W niektórych miejscach jeszcze śnieg
pierwsze zdjęcie morza......
Słońce grzeje, niemożliwe, żebym nie zamoczyła nóg!
A jak już próbuje się ubrać morze zaczepia falami ;)
A to psotnik !
Zdjęcie fotoreportera
Mogłabym tak patrzeć i patrzeć
i jeszcze bym popatrzyła;)
Ja nie...aż wstyd
A to my ........
kusił spacer,ale ...pływać nie umiemy.....
most...
Do Kołobrzegu nie było czasu.......
Pienkny fotorepo!
OdpowiedzUsuńPiersza:)
za szybko coś kliknęłam i najpierw weszły tylko zdjęcia;))
Usuńojacie... dobra zazdrość nawet wskazana :)
OdpowiedzUsuńA to tylko część:)
Usuńtaaaka pogoda w lutym!
OdpowiedzUsuńmasz znajomości na górze?;P
lubię zwiedzac gdy nie ma tłumów....najmilej Toruń i Ciechocinek wspominam gdy były w letnim deszczu a ja boso:)))
Pewnie, że mam;)
UsuńByło pięknie;)
Z nutką zazdrości ślę serdeczności ;)
OdpowiedzUsuń:***
Olga! Buziaki!:)
Usuńkurcze, w lutym w morze wchodzic?? :)
OdpowiedzUsuńRESPEKT!!!!!!!!!!!!
pogoda jak w kwietniu, wiec to nic wielkiego;)
Usuńno i to tylko kilka chwil:)
Krioterapia za darmo;p
Miska, Ty się tu nie cenzuruj sama :PP
OdpowiedzUsuńdawaj focie na gouo :PPP
wycieczka super i w super towarzystwie - szalonych kobiet:)
żartujesz?;)
Usuńprzecież nie chcę stracić czytelników;)
ale może jutro ...coś...:)
Mam nadzieję, że nadal jesteś zdrowa ;D
OdpowiedzUsuńJasne!Ani katarku:)
UsuńJak jutro zobaczysz moje zdjęcie w stroju też mnie o to zapytasz?;p
juz mialam pytac gdzie zdjecia morsa?;)
UsuńAle to w stroju będzie z Karaibów, prawda :D
UsuńAle, że jak Piraci z Karaibów?
Usuń:)
Mhhhhmmm z Johnym Deppem ;D
UsuńSuuuper :)
OdpowiedzUsuńa to jeszcze nie koniec!;)
UsuńMiśka, a gdzie trewal siem pytam!!!!
OdpowiedzUsuń
UsuńPonoć mu za zimno w Bałtyku!:)
Ciekawe, ja wytrzymałam, a on nie???;P
Miśka, nawet jeśli zmyślasz i tak Cię kofam!! ;)
Usuńzjadło mi komentarz!!!
UsuńJa zmyślam, ja???
Jutro zobaczysz jak szukałam;))
Ciekawie teraz się ogląda na fotografii miejsca, w których się było ...
OdpowiedzUsuńTaki fajny powrót jeszcze raz :-)
Właśnie - i można zobaczyć ciągle coś nowego;)
UsuńA bursztyny na plazy znalazlas?
OdpowiedzUsuńa gdzie tam, za zimno na bursztyny :::))))
UsuńMia, racja!
Usuńzebrałam kilka muszelek;))
Miśka dziękuję, że zabrałaś nas ze sobą;)
OdpowiedzUsuńciesze się, że Ci się podoba!!!:))
Usuńzdjęcie portretowe super, świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńfotograf, aparat, słońce, radość -trudno, żeby wyszło inaczej:))
Usuńdziękuję
czekam na dalszy ciong :PPP
OdpowiedzUsuńbędzie, będzie;));*
UsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńPiękna podróż, niezapomniane przeżycia :)
Pozdrawiam mile :)
Masz rację - podroż piękna i przeżycia niesamowite;)
UsuńAle najważniejsze - ludzie wspaniali ;)
pozdrawiam
Misia ja tam szczerze Ci zazdroszcze:))))
OdpowiedzUsuńNie puściłaś pary z ust!!!!!!!!
Usuń:))
no Miśka ja też bym w lutym sie nie ośmieliła )))))
OdpowiedzUsuńbrawo morsie
t.
Było wyjątkowo ciepło i towarzystwo niesamowite;))
UsuńNo musialam zajrzec, pieknie,
OdpowiedzUsuńFuti!;*
Usuńo matko - jak ja kocham morze ... a to morze tak dalekooooo ... czasem sobie muszelkę do ucha przykładam jak mała dziewczynka i słucham ... słucham ..
OdpowiedzUsuńMisiu - piękna z Ciebie kobieta.
Widziałam Westerplatte ale to było dawno , teraz z ciekawościż znowu sobie poczytałam
ja też kocham morze..zastanawiam się, czy ta miłość taka wielka, bo morze daleko?
UsuńDziękuję za komplement;p
zamarzłam na sopel lodowaty gdy zobaczyłam jak kończyny dolne optakasz w akwenie wodnym
OdpowiedzUsuńmacham wiosennie
słońca grzało po wierzchu, emocje od środka - stopy...myślałam,po chwili, że ktoś w nie wbija miliony igiełek;))
Usuńodmachiwuję z bryzą morską;P
a ja morze tyle razy ale Westerplatte nigdy, wstyd:(
OdpowiedzUsuńno i to zdjecie dokumentujące "zanurzenie" podziwiam;)
życie przed Tobą;P
Usuńja mam pod nosem palmiarnię, ogród botaniczny, niedaleko Arboretum w Kórniku( największe i najstarsze w Polsce, czwarte w Europie) a też nie byłam;/
nadrobię;)
Piekne zdjecia i napewno cudne wspomnienia!
OdpowiedzUsuńA ja nadal nie moge uwierzyc, ze wlazlas do tego morza! Zima!!! ;)
e tam zima! ;P
UsuńA mnie kojarzy się ten pomnik na Westerplatte z grudniem 1970. Górował smutno nad strajkująca stocznią, kiedy wyprowadzano nasz statek na redę przed rejsem do Japonii...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia...
nawet, gdybym była tam wtedy to raczej bym nie pamiętała...
Usuńale warto o tym mówić, pisać..to nasze dziedzictwo!