Miał być wpis Grześka o przedszkolu - ze zdjęciami.
Na razie nie mam możliwości - będzie jak wezmę aparat i podjadę do Zolinki.
Trzeci dzień przedszkola - pani przyszła z nim do szatni, żeby ze mną porozmawiać
- Grześ jest kochany i grzeczny, i ładnie zbiera zabawki,
- apetyt ma - wczoraj jadł z dokładkami!(panie mają specjalny zeszyt, gdzie zapisują takie rzeczy!)
- dzisiaj zupy nic (krem brokułowy) ale za to pierogi wszystkie!
Niestety - dziś temperatura 37,5, szkliste oczka i wodnisty katar ;/
Jutrzejszy dzień pod znakiem zapytania.Obserwujemy.
Katar może być alergiczny, ale stan podgorączkowy niepokoi.
Dobrze, że mam wolne...
ot dawna wiem, że muj Wnusio to super facet :)))
OdpowiedzUsuńgeny Babciu:***
UsuńGrześ wymiata!!! :D :D ;D
OdpowiedzUsuń:DD
UsuńMiód na matczyne serce te pochwały :)
OdpowiedzUsuńI zdrówka Grzesiowi życzę! :*
Racja -miło słuchać;)
UsuńJak się chce coś miłego powiedzieć to zawsze można coś znaleźć;))
Zaraz idziemy do lekarza -doszedł kaszel;/
Oho, czyzby poczatek slynnych, przedszkolnych infekcji? Oby nie!
OdpowiedzUsuńchyba tak;/
UsuńU nas to samo, gile lecą a to przecieź dopiero trzeci dzień!! Brawa dla Grzesia, bo u nas juź raz odebrałam zadikaną pościel :)
OdpowiedzUsuńu nas nie śpią .Znaczy -jeśli jakieś dziecko ma potrzebę to są materace.Ale Grześ nie śpi w dzień jak tylko skończył półtora roku, więc w przedszkolu nie ma szans:)
UsuńNo i fajnie, u nas brakuje mi trochę indywidualnego podejścia. Spać nie muszą wszyscy ale wszystkie dzieci przebierają się w piżamki i leżą w pościeli.U nas w zimie nawet czterolatki leżakują.
Usuńooo, to takie przerwy dla pań?U nas pościeli i piżamek nie ma w ogóle.
UsuńPo pierwszym zebraniu i opowieściach koleżanek jestem zadowolona.Grześ mimo płaczu przy drzwiach codziennie chce chodzić, więc też mu się podoba;)
jak ja sobie przypomne co mi pani o A mówiła w przedszkolu :/
OdpowiedzUsuńi co?teraz taki fajny , mądry dzieciak;)))
Usuńoj tak, bardzo się zmienił :PP
UsuńNo to masz już w domu prawdziwego przedszkolaka :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak z tego stanu podgorączkowego nic złego nie wyniknie
doszedł kaszel -idziemy zobaczyć, czy to alergiczne(w przedszkolu nowe środowisko jednak) czy po prostu infekcja
UsuńTrzymam, żeby było dobrze:**
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Usuńkochana, u nas 3 dzień przedszkolu i młody też wrócił z katarem :( jutro na pewno zostaje w domu, piątek pewnie też, z tym że u nas jest ciężko żeby został, bo jest płacz i nie chce się ubrać i wyjść z domu :( i całe popołudnie chodzi i lamentuje że on nie chce iść do przedszkola, i jak dzisiaj było nieco lepiej to teraz będzie przerwa i od nowa oswajanie...
OdpowiedzUsuńojej, przykre;((
UsuńU nas płacz dopiero w drzwiach na korytarz do sali - w domu nie ma problemu z ubieraniem, wyjściem.Mówi, że idzie do przedszkola, cieszy się.Dziś i jutro też w domu -nie wiem jak od poniedziałku jak wypadnie z rytmu -buziaki dla Was.I najlepsze życzenia urodzinowe;**
Zdrówka dla Grzesia ... chociaż ten pierwszy rok chyba taki będzie, dziecko ma kontakt z wirusami i bakteriami, które ze zdwojoną siłą atakują maluchy.
OdpowiedzUsuńdzięki...a uodparniające dopiero zaczął brać;/
Usuńee tam, nie powiem wywal przez okno:DDDD ale uodporni się, zobaczysz, szybciej niż myślisz:):)
OdpowiedzUsuńczytam w Twoich myślach:)))
UsuńMiśka to pięknie,że jest taki dzielny,w nowej sytuacji:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Grzesia i dzielnej Mamy :****
Najlepiej moja Pysia -Dawid ledwie mamie pokiwa i już pędzi do sali, a mama dudli:)))
UsuńBuźka
To Grześ już jest przedszkolakiem? To już poważny mężczyzna :)
OdpowiedzUsuńA mój wnuk, gimnazjalista w 2. klasie, cały czas powtarza, że najlepiej to było w przedszkolu...
Dopiero co się urodził, a już skończył 3 lata i zaczął pierwszą edukację poza domową;)))
UsuńMój syn 4 latek, przetrwał 3 dni i mamy zapalenie krtani:(ale pierwszy rok tak wyglada.Dodam że od czerwca do sierpnia brał leki uodparniające,chyba jednak swoje muszą dzieciaki odchorować.Pozdrawiam Beata!
OdpowiedzUsuńDzielny przedszkolak!
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Grzegorka:*