Żyrafa mi dziś powiedziała, że mój blog zarósł już mchem, paprociami i zawilcem;D
A przecież dopiero co pisałam.
Że marzec już mamy?
Jak to?;D:D
Ciągle coś się dzieje.
W piątek idziemy z Grzesiem na pierwszy trening piłkarski.
Jakoś tak powiedziałam , że jak tylko przyjdzie wiosna to go zapisze i od niedzieli mi suszył głowę.
Słowo się rzekło - popytałam,skontaktowałam się z trenerem i zobaczymy.
W sobotę wychodzę do kina na "Piękną i bestię " i mam w nosie głosy, że to kryptoreklama homoseksualizmu.
W czwartek spotkanie z lejdis - z trzema przyjaciółkami wyjście na miasto (plotki, zakupy i coś pysznego)
W zeszłą niedzielę byłam z Lusią i chłopakami (Grzesiem i Dawidkiem ) na placu zabaw.
Luśka zapowiedziała, że nigdy więcej, bo hałas niesamowity , a w dodatku pan od biletów zapytał ile ma lat , bo "do 16 roku życia się płaci"!!!! (Luśka w tym roku kończy 20 :P )
Czytam, siedzę na skypie, odpisuję na maile , a i tak mam mnóstwo zaległości towarzyskich.
To nie lekceważenie, po prostu brak czasu.
A że zakręcona jestem jak słoik ogórków to mam nawet dowód.
Tak wróciłam dziś z nocki:
Ha, wyczułam Cię po sygnale dźwiękowym!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńi pantofelki całkiem, całkiem, jak u filmowej Pięknej:)
Usuńchyba u Bestii takie trepy;D
UsuńDużo się dzieje. Ale to chyba dobrze:)
OdpowiedzUsuńdobrze, dobrze;D
Usuńale doba mogłaby być dłuższa;D
Miśka, ale z Ciebie żywioł i dusza towarzystwa!! :)
OdpowiedzUsuńee, skapciałąm ;D
Usuńale nabieram wiatru w żagle;D
:) to niech nie zarasta bardziej ,choc zawilce ładne.
OdpowiedzUsuńostatnio mam różne postanowienia, może i będę pisać co 4 dni;D
UsuńDzieje się!
OdpowiedzUsuńI pozytywnie bardzo :))
Różne rzeczy się dzieją, trzeba umieć cieszyć się tym, co można i nie przejmować tymi, na które nie ma się wpływu;D
UsuńCzas szybko leci :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :-)
Witaj Krysiu, czas płynie, a my ciągle młode;D
UsuńŚciskam;D
Mnie czasem o dowód proszą a mam 32 :P
OdpowiedzUsuńMi ostatnio ktoś dał 13 lat mniej:D
UsuńFajne uczucie;D
Ale wierzę, że jak się ma 20 to niefajnie jak odejmują aż tak;D
jak to sie płaci?
OdpowiedzUsuńzaszalałam i zabrałam chłopaków na ołatny plac zabaw - hałas taki, ze zwariować można.
UsuńW dodatku dwoje dzieci obchodziło urodziny, więc były dodatkowe atrakcje.
Nie chciałabym pracować w takim miejscu;D
aaa, Pysia opowiadała , że chcieli opłatę za Majkę!Miała wtedy 3 miesiące! Pysia się wkurzała, że to chyba opłata za tlen!
to przesada durna jest!
UsuńMisiu, piszesz, ze ciagle sie cos dzieje. To bardzo dobrze:) Ciesz sie z tego! Ciesz sie kazda dobra chwila, bo zycie tak pedzi. Nigdy nie wiadomo, co bedzie jutro, pojutrze...
OdpowiedzUsuńwiem Iza.
UsuńTrzymaj się ciepło;*
Gdy dziecko me bylo noworodkiem pojechalam na poczte w dwoch roznych butach. Zorientowalam sie dopiero gdy na marmurowej posadzce jednemu stukal obcas, a drugiemu nie. :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla pilkarza. ;)
:DDD
Usuńmój tato tak wróćił z wesela, ale on miał inne wytłumaczenie:p
Ciekawe, czy ludzi myśleli, że to nowa moda?:D
UsuńMisia,to dobrze,ze tyle sie dzieje:)))
OdpowiedzUsuńNapisz jak sie Grzesiowi podobalo na treningu
:***
trening to był strzał w 10:D
Usuńmusi być post na ten temat:D
:**
Koniecznie :))
UsuńMiśka zabij mnie ale za cholere nie wiem, co jest nie tak z tymi butami ???? dla mnie są okey )))
OdpowiedzUsuńdobre do chodzenia w pracy, ale jednak przebieram na koniec na bardziej normalne;D
UsuńOstatnio szłyśmy zagadane i roześmiane z Młodą, wpadłyśmy na starszego pana a ten powiedział tylko 'ach dzieciaki, uważajcie'. Na dzieciaka ucieszyła się Młoda, ja się rozpoczęłam 😊
OdpowiedzUsuńRozpłynęłam miało być 😊
Usuńdo takich tekstów trzeba dojrzeć;D
UsuńMam podobnie. Moja blogosfera to już jak tajemniczy ogród, do którego zgubiłam klucze…. Ale może włamię się siłą…? Uściski Misiu i powodzenia piłkarzowi!
OdpowiedzUsuńtajemniczy ogród cudny, ale wracaj;D
UsuńBuziaki
Super te buty... ja w takich chodzę w góry, są najlepsze! :D
OdpowiedzUsuń