niedziela, 24 września 2017

nokaut w trzeciej minucie

Zabawy w mocowanie na kanapie z 6 latkiem mogą się źle skończyć!
Mogą
Jestem tego dowodem
Tak mi przyfanzolił głową w nos, że zobaczyłam wszystkie gwiazdy, poryczałam się i krew poszła nosem.
I jeszcze nie mogłam się poużalać nad sobą, bo Gzubek poszedł płakać do drugiego pokoju, że skrzywdził swoją mamusię.

Już mogłam poukładać z nim te puuzle
(których nie cierpię, mimo,że potrafię ułożyć nawet w tydzień te, co zaznaczone, że się układa od 3 lat:D)

Przyjemnej niedzieli życzę;D

40 komentarzy:

  1. Czyli dziecko znokautowalo matke! Zdarza sie. Choc wspolczuje bolu i tule:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czuję się jakbym miała kluchę zamiast nosa!
      Bużka

      Usuń
  2. No tak, nie ma to jak 6 latek , już ma siłę :-)))
    Współczuję Gzubkowi, pewnie się wystraszył...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się wystraszył.
      Wykorzystałam, żeby wytłumaczyć, że nawet niechcący można komuś zrobić krzywdę.
      I że się nie gniewam wcale.

      Usuń
  3. no i masz czasami dobre chęci w gówno się obrócą...((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jutro zaprowadzę go na trening piłki nożnej -bezpieczniej...dla mnie;D

      Usuń
  4. Złamał?? Bardzo współczuję, bo.przeżyłam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie złamał, na szczęście.Koleżanka miała nastawiane, ponoć taki ból, że drugi raz by się nie zgodziła.
      Rozdzielała bijących się facetów w sklepie i dostała pięścią w nos.
      Aż mi słabo jak sobie przypomnę

      Usuń
    2. Chwała Bogu, ja złamałam w akademiku i nie nastawiałam 😂

      Usuń
    3. Żartujesz??? nic nie widać;D

      Usuń
  5. Miśka Ty to masz przygody!
    Ale wiesz co....puzzle możemy układać razem- ja też w tym zawrotnym tempie to robię ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za to w angry birds jstem mistrzem;D

      Usuń
    2. I ja dołączę do puzzlowego klubu 😄
      Też układam w zawrotnym tempie 😜

      Usuń
    3. Gaga i Rybeńka uwielbiają!
      cusz...;D

      Usuń
    4. plan na zimę - 1500, czy delfiny w morzu:pp

      Usuń
    5. ja ukuadam ino f komputsze

      Usuń
  6. ojojoj to musiało nieźle boleć. ałaaaaaaaaaaaaaaaa.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Puzzli nie tykam, nic mi się nie kojarzy, niczego nie widzę, wyraźny defekt mózgu... Nokautów od wnuków jeszcze nie zaliczyłam, za to w czasie pracy w szkole bywało rozmaicie. Jakoś o urazowości nauczycieli cicho?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez zaliczylam w szkole:) Mialam duzur w czasie przerwy i biegnacy uczen powalil mnie na deski. Myslalam, ze kolano poszlo, ale jakos doszlam do siebie.

      Usuń
  8. Miska, no to mozemy sobie rece podac ( nad oceanami).Bo wczoraj mialam dyzur w bibliotece i zrzucilam sobie chyba 15 ksiazek z najwyzszej polki prosto na twarz.Nos ucierpial najbardziej i dosc ciekawie dzisiaj wyglada.Dobrze, ze okulary lekkie i plastikowe, bo spadly ale nic im to nie zaszkodzilo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Biedna Miska.
    Do wesela sie zagoi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty wiesz, że to był przypadkowy nokaut, więc pociesz syna. Jeśli nos nie złamany, przegroda nie przesunięta, to tak jak powiedziała Lola, do wesela latorośli się zagoi. Obojgu życzę udanego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Współczuję serdecznie. Dostałam tak kiedyś od trzylatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kto to widzial, zeby sie z dzieckiem boksowac? Potem tylko same straty, nie dosc, ze nos boli i krew sie leje to jeszcze biedne dziecko placze.
    Nie masz pomyslu na inne zajecia Matka? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ostatnio masę pomysłów;D
      Ale to tylko na zamkniętym bym mogła wyjawiać, hihi

      Usuń
  13. Mnie tam mama nauczyła, żeby z silniejszym nie zaczynać 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale że to już?

      a dopiero co się urodził;D

      Usuń
    2. Sorki, popatrz na Niego, jak pięknie wyrósł 😙

      Usuń
  14. Uch... Az mnie nos boli na sama mysl... Ja tylko regularnie mam wbijany lokiec lub kolano w brzuch, kiedy Potworki traktuja mnie jak trampoline. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie do tej pory jakoś obyło się bez większych nokautów, choć już z łokcia w twarz dostałam! Przez sen!;D

      Usuń
  15. Nie znosze puzzli:)) Milej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)