niedziela, 26 września 2021

Port lotniczy Poznań Ławica

 Lecimy na wakacje.

Tomek, będąc jeszcze w pracy, wypełnił dokumenty o szczepieniach, a ja zrobiłam to dopiero 2 dni temu. Wczoraj wieczorem spakowałam siebie i Grzesia,a dziś zrobił to Tomek. Najpierw okazało się że euro schowałam pod jego koszulki i pojechalibyśmy bez kasy, a potem nie mogliśmy znaleźć Tomka paszportu. Problem w tym że właśnie paszport był podanym dokumentem na greckich papierach. Nie wiemy nawet, czy zgubił czy zostawił w Sopocie (trzy dni temu wracał z Norwegii i paszport mial) Ile to kosztowało nerwów aż trudno powiedzieć. Na wszelki wypadek zabraliśmy ze sobą ksero paszportu poświadczone przez notariusza. Dosyć szybko udało nam się odprawić, jedno miejsce jest przy oknie, więc Grzesiu będzie miał super widoki, a teraz czekamy na wylot. Gzub zachwycony wszystkim, nawet z tym jaki duży ogon ma samolot.

I cieszył się, że przez bramki przeszedł bez kłopotu, A ja byłam dokładnie przeszukana i musiałam nawet ściągać buty!

W kolejnych dniach będę Was zarzucała zdjęciami, bo zamierzamy spędzić te wakacje aktywnie 😃




12 komentarzy:

  1. Pierwsza ! Lecę z Wami 🤣 Historia paszportowa straszna ! Emocje jak nie wiem co ! Cudownego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanego wyjazdu !❤️
    Należy Wam się super odpoczynek i miłe atrakcje 🥰
    Uważajcie na siebie 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale jak? A szkoła?

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcie paska i butów to standard😉
    Odpoczywajcie pięknie❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Aktywnego luzu jak najwięcej!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteśmy już w hotelu. Grzesiu z emocje nie może zasnąć. Najbardziej podobał mu się na początku i na końcu. Super widoki, a przy lądowaniu odbiliśmy się od płyty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Cieszcie sie widokami, pogoda, wszystkim.Zwiedzajcie i ogladajcie swiat,bo jest piekny.Sciskam Was.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miska, czy wy jesteście na Krecie? Bo właśnie przeczytałam o trzęsieniu ziemi na Krecie. ☹️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie o tym pomyślałam!

      Usuń
    2. jedno trzęsienie czuliśmy, trochę strachu było, a Grześ nawet się nie obudził!

      Usuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)