czwartek, 26 lipca 2012

Sesja i wyjechana mama

Kobiety dbajcie o siebie, bo trzeba!
Krzyczę, bo sama pilnuję! W końcu ! Mammografię miałam mieć w 2009 roku(jestem w grupie ryzyka, więc ciągle pod opieką onkologa),a troszkę się "obsunęło" Potem urodził się Grześ, potem karmiłam, ale w końcu "się wzięłam" Badanie ok, także usg, ale zalecane pójście do poradni genetycznej.
Przy okazji zabrałam Grzesia do alergologa,bo katarek trwał za długo, a rano zaczął chrabęścić ;/
No i niestety znowu "gra" Zwiększamy wziewy i dodajemy inny lek.W dodatku okazało się, że ma tez alergie pokarmową i konieczne są różne dodatkowe leki! Skórne, koszmarnie drogie:(

I sama nie wiem, co mam zrobić..jutro miałam jechać na rekolekcje dla blogerów do siostry Małgorzaty Chmielewskiej,do Warszawy...
Lusia mówi, że sobie poradzą, że nie mam się martwić, a ja ciągle się waham...
Jeśli pojadę -wrócę dopiero w sierpniu ;)
Więc jakiś czas za mną zatęsknicie ...mam nadzieję;))

A na osłodę zdjęcia  z sesji zdjęciowej .Jak byliśmy na urodzinach u Zolinki to jej córka poświęciła czas Grzesiowi i takie efekty:









51 komentarzy:

  1. i to bardzo :) fajny maluch...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, naprawdę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu P,powiem jej , myślę,że się ucieszy;)

      Usuń
  3. Mały przystojniaczek :) Ładne zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogę powiedzieć - Faceci, dbajcie o siebie, bo trzeba!
    Zwłaszcza "w pewnym" wieku należy zajrzeć tam i ówdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja! Faceci bardziej oporni!;( Mój od trzech lat "idzie" ze swoją tarczyca;( Mówi,że od kiedy przestał chodzić do lekarza lepiej się czuje;(

      Usuń
  5. do sierpnia już niedaleko:)
    dasz radę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjazd jutro! Powrót w sierpniu! Dokładnie 1.08;)

      Usuń
  6. Pewnie, ze zatesknimy! ;)
    I nie martw sie, Lusia i Soltys sa juz duzi, dadza sobie rade z jednym niemowlakiem! :)
    A do sierpnia juz niedaleko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze Junior:) właśnie byliśmy u chirurga! Ma nogę w gipsie , bo złamał piątą kość śródstopia! Dwa tygodnie temu! Nadal bolało,więc zawiozłam go do lekarza!Jadę jutro!Będę DO sierpnia;)

      Usuń
  7. Miska ,ja Cie bardzo prosze JEDZ DO SIOSTRY!!!Nie przepusc takiej okazji.Sama nie wiem co bym dala zeby tam byc.Wiec sie nie martw! Kazdy ma swojego aniola stroza. Nadszedl wlasnie moment zeby im zaufac.A Ty jedz ,bedzie dobrze::))A jak cie wszyscy beda z tesknota wyczekiwac!:)
    Pozdrawiam malgosiaK

    p.s reportaz z Poznania swietny!! przecudnie wygladacie z Frytka na tych zdjeciach.No i moj ukochany Poznan ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem podekscytowana jak przed pierwsza randką!
      Z jednej strony bardzo chcę jechać i wiem,że Sołtys sobie poradzi,a z drugiej zastanawiam się, czy to nie zbyt egoistyczne wyjeżdżać teraz ....Czy pogorszenie u Grzesia nie jest znakiem,że mam być w domu?zdecyduję jutro rano, pociąg o 10.30
      Ukochany Poznań?cieszę się , pozdrawiam!

      Usuń
    2. No pewnie ze ukochany ,ja jestem z Winograd a przyjaciol mialam na Jezycach .A ty wlasciwie gdzie mieszkasz ,moze mamy wspolnych znajomych?

      Usuń
    3. Mieszkałam na Ratajach,a teraz w Kozich:)

      Usuń
  8. O rety, ja to sie samego slowa "rekolekcje" wystraszylam:))) Ale jedz Misiu, po Soltysie widac, ze da rade, Lusia tez:))
    Ja tez jutro wyjazdowuje i wracam 3 sierpnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak właśnie myślałam;)) Ale skoro przeczytałaś, wiesz i nie uciekłaś to jest szansa,że mnie z kółka wzajemnej adoracji nie wykreślisz?;)):D
      A w domu jeszcze jest Junior -6 tyg noga w gipsie ( dwa tygodnie temu skręcił nogę,nadal bolało,więc zawiozłam go dziś do lekarza.. a to się okazało,że złamana 5 kość śródstopia!

      Usuń
  9. Jedź, nie szukaj wymówek bo zawsze jakieś znajdziesz. I życzę miłych rekolekcji mimo, że to nie moje klimaty. :P

    Na pierwszej fotce Grześ wygląda jakby miał fajkę w buzi. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo:)
      Ja też się śmiałam,że ja z cygarem;)

      Usuń
  10. Efekty superowe!! Czytałaś dziś u mnie? Toż to pkt 10 się kłania, jako odpowiedź na twoje pytanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam -są cudowne.Trafiają do serca, zwłaszcza gdy człowiek miał inaczej we własnym domu.Ale czas dla siebie mam zawsze, tylko nie kosztem dziecka.A jeśli mu się pogorszy to nie będę go stresować brakiem przytulania;/Wiem,że Sołtys sobie poradzi i reszta też,ale chciałabym,żeby mały się nie męczył, a ja jednak najlepiej wiem, co i jak potrzeba;))

      Usuń
  11. Czekamy i trzymamy kciuki, żeby wszystko grało i buczało:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Na ostatnim zdjęciu, gdyby tak Grzesiowi doprawić brodę... to miniaturka Sołtysa :)))
    Nie wyjeżdżasz na koniec świata, są komórki. Jakby co, zawsze możesz wrócić.
    Ale rozumiem Twoje rozdwojenie :)) Też miałabym opory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja! I pociągiem jadę 3,5 godziny.Poza tym jest Sołtys, Pysia, Lusia , Junior i ciocia Zolinka do pomocy.Z astmą tak jest,że ataki przychodzą , ale i mijają -Grześ dostaje od wczoraj dodatkowe leki, dziś go obserwowałam - jest poprawa( na wszelki wypadek jeszcze nie mam biletu na pociąg)
      Rozpiska ze wszystkim jest;)
      Zobaczymy rano:))

      Usuń
  13. Pewnie, że zatęsknimy :) A zdjęcia naprawdę efektowne, będzie miał Grześ pamiątkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ciocia P obiecała jeszcze niejedną sesję;))

      Usuń
  14. Wiem ze wszyscy Cie nawiaja, ale ja bym zostala z Grzesiem. tym bardziej ze mu sie pogorszylo. soltys sobie poradzi, ale Mama to MAMA!!!!!!
    A rekolekcje jeszcze nie raz beda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kim jesteś, bo nie ma imienia, ale odpowiedź wyżej -u Ewy;)

      Usuń
  15. Jedz kobieto, jedz! Dobre rekolekcje nie sa zle, a i odpoczniesz!
    Pozdrawiam,
    Klara F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro zdecyduję, ale wygląda na to,że tak;))Pozdrawiam

      Usuń
  16. Tatusiowy, ale oczy po mamie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jedz jedz:):)
    a sesja cudna, Grzesiu przystojniak jak się paczy;) a zdj czarno białe są po prostu boskie, mają to coś;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przy maluszku bardzo trudno jest znaleźć czas dla siebie, ale bądź czujna! :)
    To te zdjęcia są wyjechane, a i mama też czasem musi!
    Mam nadzieję, że Ci się wyjazd uda, u mnie to akurat najgorętszy okres zawodowy, pogoda również gorąca, więc pracuje się dość ciężko, mimo wszystko praca wre! :)
    pozdrowienia i udanego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję Romka że pojechałaś na rekolekcje !!
    Grzesiu jest kochany przez tyle osób, że nie zdąży zatęsknić za mamą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam
    Miło było Was poznać :)
    Pozdrawiam serdecznie całą Rodzinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Grześ w męskiej koszuli w kratę -wymiata:))specjalnie nie doradzałam czy masz jechać czy nie,bo tak na prawdę i tak sama decydowałaś.Prawda jest taka,że Grześ wyrośnie na zdrowego "Chłopa" i po co masz się potem zastanawiać,czy potrzebne było rezygnowanie z czegoś co dodaje siły:))Ściskam maria I

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkie takie madre... a ciekawe ile z was zostawilo by chore dziecko w domu?????
      ania k.

      Usuń
  22. Mam nadzieję,że pojechałaś!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dbasz o siebie i bardzo dobrze! Tylko tak dalej :) Mam nadzieję, że wyjazd Ci się udał... Ze zdjęć najbardziej podoba mi się 6 - jeśli dobrze liczę. To na którym Grzesiu ma taki zdziwiony uśmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Do wszystkich "zatroskanych" - Grześ ma się świetnie! I fizycznie i psychicznie. Ma przy sobie trójkę starszego cudownego rodzeństwa i super tatę - osoby które Go uwielbiają i wcale się z tym nie kryją!;-) Oni nie tylko jakoś dają radę, tam po prostu wszystko jest jak trzeba:-D To jak Grześ reaguje na Lusię...BOMBA i pełnia szczęścia:-D. A to jak Miska tam odpocznie i co nam wymodli...nie do przecenienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super że wyniki dobre:) A Grześ i Wy na fotkach wymiatacie, cudowne są:) Mam nadzieję, że wrócisz duchowo jak nowonarodzona po tych rekolekcjach i naładowana pozytywną energią:)

      Usuń
  25. Rozumiem że pojechałaś. A ten twój maluch jest cudny.

    OdpowiedzUsuń
  26. Hi! This is my first comment here so I just
    wanted to give a quick shout out and tell you I really enjoy reading your posts.
    Can you suggest any other blogs/websites/forums that deal with the same subjects?

    Thanks a ton!
    Also visit my homepage : ogłoszenia dziewczyn

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)