Wczoraj koło 14 dzwonek do drzwi - pani przyniosła karteczkę do Sołtysa z naszej poradni- złe wyniki tarczycy -dziś ma się zgłosić do doktor M.
Na szczęście do Lusi przyszła koleżanka - zostawiliśmy chłopaków pod ich opieką i pojechaliśmy.
Akurat na korytarzu lekarka rozmawiała z jakąś pacjentką.Na nasz widok przerwała rozmowę i powiedziała, że zaraz poprosi nas do gabinetu.
Chcieliśmy odebrać wyniki -okazało się, że jeszcze ich nie ma, lekarka została zawiadomiona telefonicznie Nogi z lekka mi się ugięły..
Co się okazało? Że na własne życzenie Sołtys dokonał spustoszenia w swoim organizmie!
Wiedział, że musi brać leki na niedoczynność (jego tarczyca nie pracuje po podaniu jodu) a nie brał;/
Norma jest 4,7 , choć najlepszy wynik to 2,5 , a Sołtys ma ...58!!!!
Co usłyszał - litościwie przemilczę!Leki ma rozpisane, bo trzeba zacząć od małych dawek - jeśli coś będzie nie tak od razu do lekarza, albo do szpitala - nie ma żartów!
Dodatkowo dostał skierowanie do alergologa ( ma astmę), a wspominaliśmy też o badaniach prostaty - nawet nie westchnął!!!
To nie jest tak, że jak się nie chodzi do lekarza to człowiekowi nic nie jest !!
Tylko czasem, jak się pacjent uprze, to nawet najlepszy lekarz nie pomoże!
Hej! No to się załatwił na cacy, nie ma co...
OdpowiedzUsuńNie martw się, Miśko! Chłop potęgą jest i basta!!!
OdpowiedzUsuńserdeczności
Ale, jak widać, bez kobiecej ręki o siebie nie zadba;)
UsuńWzajemności;D
powiedziała mu lekarka do słuchu? poszło mu w pięty? przydałoby się.
OdpowiedzUsuńpowiedziała, wytłumaczyła...myślę,że wcześniej nikt mu tak nie powiedział i dlatego nie był świadomoy zagrożenia.
UsuńMożliwe, ale powinna go oprócz wytłumaczenia, porządnie ochrzanić i przemówić wprost do rozumu, coś w stylu: ma pan dzieci? chyba nie chce pan, żeby miały tylko mamusię!
Usuńpowiedziała mu dobitnie, ja dołożyłam -do gabinetu wchodzimy razem!!!:)
Usuńostatnie zdanie !!!!! na plakat!!
OdpowiedzUsuńteatralna
:)))
UsuńZnam takich. Moja mama mówi: nie pójdę do lekarza, bo zawsze coś znajdą. Ani prośbą, ani groźbą..
OdpowiedzUsuńHeh...
Moja mama tez nie chciała do lekarzy...już nie żyje;(
UsuńOj z facetami tak to jest ,że lekceważą zdrowie na własne życzenie...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz się przekona do leczenia na poważnie...
oj tak, teraz wie, jakie to groźne!
UsuńBardzo mądre ostatnie zdanie, chyba wydrukuje i pokarze mężowi:) faceci... mam nadzieje, że sołtys zrozumiał i leki już będzie brał regularnie, zdrówka!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńNo i masz...i to są następstwa strusiej taktyki.Głowę w piach, a potem głową w mur.
OdpowiedzUsuńZdrówka Sołtysowi, a Tobie wielkiej cierpliwości do Dużego Dzidzia:)
serdeczności Misiu:)
szkoda,że musiał przekonać się aż tak dobitnie!
UsuńI wzajemnie! Miło Cię widzieć;)))
tak to jest, jak się chłop uprze... z jednej strony potrafią na katar umierać a z drugiej, jak coś poważnego, to lekceważą... ma Sołtys szczęście, że Go lubię, bo już ja bym mu powiedziała co mi się na język ciśnie... mam nadzieję, że się teraz weźmie za siebie (choć pewnie będzie się to wiązało z kolejnymi wydatkami...) uściski dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście te leki na ryczałt..(przekazałam mu Twoje słowa;))
UsuńBuźka
Dobrze, że ma Ciebie moja droga :)
OdpowiedzUsuńehh, ja od dawna mówiłam!!!!
UsuńMoże argument finansowy przekona? Jak się chodzi regularnie, to potem mniej koszmarnie drogich specyfików NA RAZ trza kupowac ;)
OdpowiedzUsuńTen argument upada -jego leki na ryczałt (no i na szczęście!)
UsuńJa mam podobnie jak Soltys. Nienawidze chodzic do lekarza, trzeba mnie sila zaciagnac, albo musze juz naprawde ledwie zipac. Smieje sie, ze dobrze, ze zachodze w ciaze, bo przez ostatnie 2.5 roku mialam wiecej badan niz przez poprzednie 10! ;)
OdpowiedzUsuńAle przecież lepiej zadziałać jak mała sprawa! Mam nadzieję,że Ty też zapamiętasz -zwłaszcza teraz!Jesteś potrzebna!
UsuńNajważniejsze, że w końcu go zaciągnęłaś do lekarza. Żeby tylko jeszcze te leki brał.
OdpowiedzUsuńO to jestem spokojna - jak już doszło do takiej sytuacji na pewno będzie brał.Zresztą brał wcześniej...nie dostał się do specjalisty i stwierdził,że ..mu się poprawiło;/
UsuńNo coś podobnego - gdyby to był mój pacjent, to ochrzanię jak nic! Ale pięćdziesiąt kilka TSH to jeszcze nie dramat, spokojnie:) da się opanować:)
OdpowiedzUsuńMa problemy z sercem..ale jest pod dobra opieką, a wiem,że będzie brał leki (wcześniej brał, ale kiedyś nie dostał się do endokrynologa i ...)Teraz tez terminów na ten rok nie ma;(szukamy...
UsuńZdroweczka Soltysowi zycze. Oj, musze i mojego D. pogonic na badania.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)Pozdrawiam
UsuńPanom jakoś trudniej przychodzą wizyty u lekarza.Zdrówka życzę Sołtysowi. Jak Brunet mówi, że nie dramat to tak jest.Będzie dobrze. Serdeczności
OdpowiedzUsuńTeraz już się nie cofnie,będzie pilnował,...na szczęście;D
UsuńWzajemnie :))
Chłopy to som gupie! Dzieci do wychowania, a oni o zdrowie nie dbają, mojego ostatnio siłą wysłałam i już ma skierowanie do chirurga od żylaków. Jak dzieci...
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa:)))Ściskam
UsuńEch ja się powtórzę, rozumiem bo też nie znoszę lekarzy. Banda...
OdpowiedzUsuńAle mimo że leków na tarczycę nie brałam, to mój wynik TSH oscyluje wokół liczby 5, a nie prawie 60!!
Ja do lekarza nie chodzę, ale badanie krwi robię raz-dwa razy do roku, tak dla pewności. Do tego lekarz niepotrzebny a ja sobie sprawdzam, czy jeszcze żyję na odpowiednim poziomie. :P
No i zdrówka dla biednego Męża... ech, teraz to będzie miał...prochów i tabletek. :(
UsuńSołtys też robił prywatnie - do czasu;/
UsuńPilnuj , pilnuj, bo ta Twoja 5 to też za wysoko(powinno być koło2,5!)
Ściskam;)
Wiem coś na ten temat. Najpierw oni (nasi mężczyźni) nie chcą słyszeć o lekarzu, a potem my ponosimy tego konsekwencje. Może uświadom Mu to na moim przykładzie.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo, dużo zdrowia i dziękuję za ciepłe słowa:))
Ja właśnie tak pomyślałam jak Ty...mój nawet ma tak samo na imię!Pozdrawiam ciepło;)
UsuńSołtys brzmi dumnie :) Musi być zdrowy :) Tego życzę :)
OdpowiedzUsuń58???? kurczę, u mnie rekord to było coś w granicach 10 i myślałam że to katastrofa.
OdpowiedzUsuńWeś ty uświadom człowiekowi że z niedoczynnością na takim poziomie żartów nie ma i podetknij mu linka:
http://www.tarczyca.info/przelom-hipometaboliczny/spiaczka-hipometaboliczna/
dziękuję za linka - mówiła mu właśnie o tym- jestem przekonana,że dotarło! Nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia! Myślał,że to tak jak ja mam z żelazem -wyrównuje co jakiś czas i jest ok, nie przypuszczał,że u niego tak poszło
Usuńniestety, niedoczynność tarczycy można bardziej porównać do cukrzycy - w sensie jak się pilnuje i dba to jest ok a jak zaniedbuje to katastrofa - z ta różnicą że przy niedoczynności na katastrofę się czeka dłużej.
Usuń