piątek, 12 października 2012

Zajęcie

Siedzę sobie i dmucham w balonik!

34 komentarze:

  1. Czy w towarzystwie dociekliwego policjanta?

    Ja dmucham na zimne, natomiast nie daję sobie dmuchać w kaszę:))

    Niech żyją Dmuchawce!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden policjant;) Na szczęście nigdy mnie to nie spotkało! Co do reszty -tez tak mam;)

      Usuń
  2. Ty Grzesiu czy mama? no zaciekawiło mnie to nie powiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzesiu powinien być współautorem na tym blogu, to byłoby nam łatwiej rozróżnić hehe ;)

      Usuń
    2. Liczyłam na zaciekawienie, ale nie przypuszczałam,że zrobię aż taka tajemnicę;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Sołtysowi tak nie powiem;) Przynajmniej nie przed wizytą u alergologa - wziewów już dawno nie brał!

      Usuń
  4. hmmm... czyżby jednak coś, czy ćwiczysz płucka po prostu? Mam nadzieję, że jednak ćwiczysz.... :))) I że Jesteś zdrowa.... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćwiczę, ćwiczę -a lekarkę zmieniłam:) Dzięki!

      Usuń
  5. A to bardzo ciekawe... zajęcie jest... :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. yhm..... no nie wiem, co mogę napisać.... a wykazał coś, ten balonik?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym chyba nie dała rady ..
    W jaki balonik ??
    Co masz na myśli :-))))

    OdpowiedzUsuń
  8. A tak właściwie to jakiego rodzaju ten balonik?

    OdpowiedzUsuń
  9. impreza się szykuje? czy to taki astmowy jakiś?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale o co chodzi? :) ciekawe....

    OdpowiedzUsuń
  11. Tylko pluc nie wypluj kobieto!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ostatnio dmuchałam a potem wypuszczałam z niego powietrze, z takim charakterystycznym dla baloników odgłosem. działo się to w autobusie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze można to uznać za ćwiczenia oddechowe:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Romka, padam jak czytam Twoje wpisy:) Powinnaś wydać książkę!! Pozdrawiamy cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)