Mama wzięła sobie do serca, że ten śnieg to przez sanki znaczy, że nie poszliśmy wcześniej itd.
I teraz wymyśla sposoby, żeby zimę przegnać!
Wpadała na pomysł, że ulepimy bałwana stojącego na głowie.
Nie wiem co obiecała tacie, że zostawił grę w czołgi i poszliśmy na łąkę!
Śniegu prawie po (moje) kolana.Ale taki, że o lepieniu bałwana musieliśmy zapomnieć!
Więc tylko porobiliśmy troszkę śladów!
Było super, a tata stwierdził, że wygląda na to, że choć raz będziemy mieli białe święta!
Ha! To właśnie dziś sama powiedziałam - przynajmniej jedne święta będą białe!
OdpowiedzUsuńCudnie się bawicie Grzesiu:)
dziecko zachwycone - jemu nie przeszkadza,że jest śnieg:)
Usuńcoz, bedzie co wspominac
OdpowiedzUsuń:)))
Jak w 85, gdy spadł śnieg na 1 maja;)) Pamiętam pochód z którego uciekłam, bo miałam przemoczone półbuciki;)
Usuńno wlasnie!
Usuńpotem mozna do tego sie odnosic i wiadomo, co kiedy sie dzialo
jak tez urodziny dzieci daje taki odnosnik!
no to mam cztery odnośniki;))
UsuńZ takim zaangażowaniem zabraliście się za wyganianie zimy, że po prostu musi posłuchać :) Fajne te Twoje chłopaki :) :***
OdpowiedzUsuńRacja!:)
UsuńTo by się zgadzało - białe święta :)))))
OdpowiedzUsuńI ze święconką na saneczkach;)
Usuńa ja już myślę o tych podfruwajkach co wezmą jajka i pognają do kościoła..nieubrane zimowo
OdpowiedzUsuńTakie nawet teraz biegają z gołymi nerkami, brrr
UsuńA wiesz ze ja pamietam biale swieta w kwietniu!!!!to bylo dawno za moich dzieciecych czasow ale dolkadnie pamietam jak pchalam swoj "zielonoseledynowy" wozek z budka (dla lalek oczywiscie) prze zaspy sniezne.
OdpowiedzUsuńA mowilam ci ze do mojego slubu cywilnego ( 30 kwietnia) poszlam w letniej sukience a nazajutrz (1 maja) padal snieg i mielismy zaspy;
Miska u mnie kwitna irysy i drzewa owocowe:)
wiec wiosna tuz tuz .Acha! i koty linieja ... to tez znak ze wiosna idzie :::))
buziaki Gosia
Buziaki Gosieńko!
UsuńJa bardzo mam nadzieję, że teraz to już zima pójdzie sobie precz i z Polski i z Wyspy! Ja wiem, że już tak dawniej bywało, ale jak dla mnie to stanowczo za długo i chciałabym, żeby wreszcie przyszła wiosna!
OdpowiedzUsuńZamiast wiosny będzie lato!;))
UsuńMoje dziecko tez śniegiem zachwycone. A świeta Bożego narodzenia mieliśmy bez sniegu więc chociaż Wielkanocne sie załapią na mroźna biel :P
OdpowiedzUsuńRacja, choć jedne święta białe;)
UsuńTak się przyzwyczaiłam, że Grzesiu zawsze tak mądrze gada, że aż się dziś zdziwiłam jaki on malutki jest nadal :)
OdpowiedzUsuńSłodziak:)
Słodziak, ale rojber:)
Usuńdziałaj, działaj Grzesiu, zabieraj tatusia i kombinujcie... ja już mam dość tego białego
OdpowiedzUsuńmy też!!!
Usuńciekawe, co Sołtysowi Mama obiecała :)
OdpowiedzUsuńi
krok po kroku,
krok po kroczku
idą święta
idą święta ;)
Dosiu! Nie mogę napisać, bo by mi zmienili w ustawieniach,że blog od 18 lat:))
UsuńGrzegorz, ja nie lubię zimy, ale na Ciebie w śniegu po pas mogę patrzeć godzinami ;o)))
OdpowiedzUsuń:):**
UsuńTiaaa.
OdpowiedzUsuńBędziemy mieć białe święta. To fakt.
Tylko kurcze szkoda, że nie te co potrzeba... :))
Dziś mamy cudne słońce i dwa stopnie na plusie;) Mozę się roztopi do świąt??:)
UsuńU mnie jednak zmiana torby z zimowej na wiosenna podzialala. Jest naprawde ladnie, jeszcze nie tak cieplo jak bym chciala, ale.... to tez juz ma ponoc nastapic w czwartek:))
OdpowiedzUsuńUściski! mam już dość zimy;))
Usuńno właśnie Miśka, coś Ty obiecała Sołtysowi? :) ... Grzesiu, musisz jeszcze skuteczniej poprzeganiać tę zimę, bo u mnie wciąż jest... buziaki dla całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńnapisze Ci na priv;)))
UsuńBuziaki
Przeganianie zimy, przeganianiem, a ja Ciebie zapraszam nas swój blog po wyróżnienie. Zasłużyłaś sobie fajnymi postami i super zdjęciami.Niestety bez znaczka, bo nie potrafię takich rzeczy robić:(
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))))
UsuńWidzę, że Grześ zachwycony zimą:) Pysia jak wychodzimy na spacer to za każdym razem pokazuje na sanki czy bierzemy (stoją przy drzwiach) i hmmm no i ostatnio bierzemy ale... przecież to już wiosna. ja wiem, że dzieciaki zima i śnieg rajcuje ale ileż można, młoda mi już z kozaków wyrasta a za skarby nowych nie kupię:) wiosno przybywaj!!!
OdpowiedzUsuńbałwana na głowie mówisz?? ale jak to się robi, że co najmniejsza kulka na dole a największa na górze?? a to nie wbrew prawom fizyki?? no i gdzie czapkę dać?? na dupsko bałwana?? bo wiesz Pysi bałwan musi mieć czapkę- zazwyczaj doniczka???? hęęę no to jak??:)
Nie dało rady - suchy śnieg;/ Aż dziwne,żeby nie móc ulepić bałwana!
Usuń