wtorek, 2 kwietnia 2013

Oszukistka

Tak mówiła Pysia jak sobie żartowałam.
Oczywiście z tym zamykaniem bloga to taki kwietniowy żarcik.
Bystrzaki!!!
Myślałam, że jakoś nikt się nie zorientuje!!
Prawda jest taka, że przez ten rok ten kawałek wirtualnego świata skutecznie wplótł się w świat realny.
I nie potrafię z tego zrezygnować.
Ale też prawda, że nie mam już aż tyle czasu, dlatego zaglądam rzadziej.
Nie mam czasu na komentarze, dyskusje, na czytanie na bieżąco, czasem coś mi umyka...
Ale jestem:)

Jutro pracuję od 10 -20 ,więc dopiero jak zrobię co trzeba, a Grześ zaśnie, mogę nadrobic zaległości ;)
Na szczęście jestem nocnym markiem, więc jakoś daję radę:)

Święta spędzilismy rodzinnie.Wczoraj dzieci przyjechały,więc byliśmy w komplecie.
Było gwarno, wesoło, obficie w pyszności.
Grześ zdziwiony - gdzie jego łóżeczko? - trzeba było wynieść do Lusi, żeby móc rozłożyć ławę.
Dziś odwiedziny u siostry - wesoły dzień.
Na koniec chwila refleksji - oglądaliśmy bliznę po operacji serca.I tak sobie pomyślałam, że tak niewiele brakowało... lekarz przyznał , że szwagier mał wiele szczęścia i właściwie uciekł śmierci spod kosy.
Tylko ZUS jakoś nie kwapi się, żeby wezwać go na komisję - jeden zakład źle odprowadzał składki -wyjaśniają.Zapomnieli tylko wyjaśnić za co żyć.
No, ale najważniejsze, że żyje.

Muszka też świętowała - kość od golonki wrąbała w pół godziny!



Odpatrzyłam od Viki i zrobiłam dowcip Sołtysowi wklejając na jego stronkę fb link , ale resztę oszczędziłam ;))


23 komentarze:

  1. 10godzin w fabryce? to ja już dziś nie narzekam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bunt na pokladzie w zwiazku z twoim wczorajszym oswiadczeniem i interwencja pewnych osob powinny cie zadowolic i ucieszyc:miod na serce:)
    Chcialam ci zagrozic ze jesli ty zamkniesz blog to ja otworze swoj ...Ale sie spoznilam:)
    Buziaki zapraowana kobieto
    Gosia

    ps: Muszka jest cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miśka, Miśka! Kto nie uradzi tego balastu, jak nie Ty!
    A dowcip przedni!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. no i fajnie .. nikomu innemu tak bardzo nie należy się miły czas jak Tobie! Trzymaj się dzisiaj ciepło i miłej dniówki życzę! :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe Misia, a ja się nabrałam na ten prima aprilis :)
    Moja siostra też od oszukistek w dzieciństwie wysuwała!
    Fajnie,ze mieliście udane Święta, trzeba się cieszyć ze Zmartwychwstania Pańskiego:)
    Pozdrawiam,
    Klara F.

    OdpowiedzUsuń
  6. dowcipnisiu Ty i oszukistko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dooobre :-)))
    A ZUS jak to zus, nigdy się nie spieszy...

    OdpowiedzUsuń
  8. )))) dowcip się udał ale mam pytanie - od kiedy Sołtys na szpilach chodzi??

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja durna, zamiast spojrzeć na datę, zwyczajnie się zasmuciłam ;o)

    OdpowiedzUsuń
  10. No ale ty Nas nie strasz tyle, bo ja się na te pięć sekund jednak nabrałam!! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie tak poczytać o rodzinnych przyjemnych świętach :)
    Pozdrowienia oszukistko, ja wczoraj nikogo nie oszukałam, nie przepadam za tym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sołtys w szpilkach:) A jakie seksowne nogi ma:))) I nie próbuj nawet zamykać bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj niegrzeczna Miśka, niegrzeczna :) ... a Sołtysa na szpilkach to ja bardzo chętnie zobaczę, przy kolejnej mojej bytności u Was dam mu swoje do założenia i się wtedy pościgamy po poznańskim bruku, ha ha ha ... buziaki dla wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dalabym sie nabrac gdybym pierwsza zostawiala komentarz, bo zapomnialam o prima aprillisie. Ale, ze wszyscy przede mna tylko sie zasmiewali, wiec i mnie sie przypomnialo, ze wczoraj byl dzien zartow. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. I w ten sposób zdałam sobie sprawy, ze ja żadnego psikusa 1 kwietniowego nie zrobiłam.. szok

    OdpowiedzUsuń
  16. Linka to i ja podkradłam :) W kilku wersjach :D

    A no blogi to czasopochlaniacze, podziwiam tych, którzy potrafią "obskoczyć" wszystko co chcą choćby nockami ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj
    Pozdrawiam Ciebie i bliskich bardzo miło i życzę spokojnych kolejnych dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszka z tym gnatem rewelacja :))
    Sołtysowi pogratuluj

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeśli to cie pocieszy to ja się nie zorientowałam i nawet sobie pomyślałam: Co to za internet bedzie bez Miski:) Ale ja chora jestem. Nadal i wciąż, więc władze umysłowe mam ograniczone. Niemniej, dobrze, że bloga nie zamykasz:) rut

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)