piątek, 27 września 2013

Zapalenie gardła i oskrzeli + wyjaśnienie

W styczniu baba napisała wpis pochwalny na miejscowego ginekologa, co to rodem z Jasnej tzn z Leśnej Góry jest.
Dobra nowina rozchodzi się szybko.Chodzą nawet te, które ostatni raz widziały gina przy porodzie, a teraz wnuki niańczą!
I co teraz?
Baba znów musi do lekarza,a  tu...zonk! Do końca roku nie można, bo NFZ lepiej wie, ile kobiet musi sprawdzić podwozie.
Zwykle po takich wieściach babie ciśnienie (to je ma w zaniku na co dzień) podnosi się tak, że wygląda jakby zaraz miała zionąć ogniem!
Dziś może na legalu iść do gabinetu płacąc 120 zł (z usg i wymazem jeśli trzeba -jeśli nie dostanie jakiś zwrot)
Baba kasy nie ma, ale po głowie szwendają się czarne myśli i baba nie chce do stycznia zadręczać się , czy to aby nie ....

Grześ niestety ma zapalenie gardła i oskrzeli.
Oprócz wziewów w większej dawce musi być antybiotyk, ambrosol, tantum verde i coś osłonowo...


Baba chyba niedospana, bo napisała  źle.
Miało być, że choć kasy nie ma , to sprawa na tyle poważna, że trza było pożyczyć, żeby jednak iść.
Co było najlepszym rozwiązaniem.

A ktoś mi zrobił niespodziankę!!! 
I niech mi się przyzna kto????

Jutro napiszę więcej, ale wspomnę, że jak Sołtys zobaczył  Posłańca Dobrej Wiadomości z różą i kopertą, a potem zawartość koperty to śmiał się, że mam Cichego Wielbiciela!
Ale wiem, że to ktoś z Was!!!
Czy ciekawość ma mnie zabić? 
Może o to chodzi, żebym wreszcie przestała pisać????

22 komentarze:

  1. dlaczego myśli od razu czarne ? wiem, taka skłonność ... głowa do góry i kolorów do głowy. tęczy :-)
    i zdrówka dla wszystkich :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, myslę i nie wiem, co napisać...

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrowiejcie Antybiotyk jak już jest to powinien szybko pomóc...

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedny Grzesio - zdrówka mu życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  5. a jednak zapalenie oskrzeli :(
    a Baba może do innego gina się załapie, skoro pilne
    zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak nie urok, to wiadomo co...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja byłam się zapisać pod koniec kwietnia i mam termin na 22.10.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym chciała ale sie nie przyznam,adresa nie znam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cholera jasna, a reklamują się,żeby badania profilaktyczne robić, zachęcają.... NFZ wie lepie!!!!!
    A badania zrób, nie czekaj!

    OdpowiedzUsuń
  10. Na NFZ rady nie ma - zresztą poczytaj sama u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W głowie się nie mieści:( Z jednej strony akcje profilaktyczne i prawie gwałtem cię na nie pchają, a z drugiej strony jak trzeba, to termin odległy. Zaraz mnie cholera weźmie. O.. teraz przeczytałam u góry DD...

    OdpowiedzUsuń
  12. NFZ wszystko wie najlepiej :///
    Zdrówka Wam życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  13. To sie Grzes doprawil! Zdrowka mu zycze, biedakowi!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdrowia dla niego a pomyślnemu wizytybdla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  15. oczezwiauam to pytam
    ale o co siem roschodzi?

    OdpowiedzUsuń
  16. Niech Grześ zdrowieje jak najszybciej. A co myślę o NFZ to tu nie napiszę bo byś mnie ocenzurowała. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  17. no nie dajcie Miście umrzeć z ciekawości!!! Czyja to sprawka, ta róża?? :)
    co do terminów w NFZ to ja robię tak, zapisuję się nawet jak jest wszystko git, czekam te pół roku i idę robić wszystko - usg, macanko, cytologia... i znowu zapisuję się na za pół roku i znowu idę... w międzyczasie jeśli coś wyskoczy, jest szansa, że się wstrzelę :)
    a poza tym ta ja mam takiego fajnego gina, że jak pójdę i poproszę żeby mnie przyjął poza kolejnością, zawsze przyjmuje!!

    OdpowiedzUsuń

komentarze karmią blogera;D

Cieszy każdy komentarz (bez hejtu)